Daymaker by Mone Lyrics
Jeśli czujesz sie jak ja kiedy słońce daję rano blask /
I kochasz tą kobietę, i czujesz, że praca da Ci hajs /
I czujesz, że twoich bliskich tu nie oddzieli hajs /
To masz czas by pchać zajawkę, a ja grać ten rap /
Nie marnuje czasu na samozwanczych pajacow /
Kiedy objawimy drugie prawdy ogarną w dwojnasob /
Nie mam na celu białasów, którzy chcą przejmować lubin /
Idę kurwa z piaskiem czasu w Nowym Jorku się obudzić /
Bo mam cel, oni swag, g-shocki, parę najek /
Moja ekipa robi szok w punktach G ich kolezanek /
Nie pozwolę zbić mnie z tropu, bodźce łapię mocniej /
Jestem mutacją Scofielda z Sherlockiem Holmesem /
Robię swój własny dzień (daymaker) /
Ty możesz tworzyć też, tylko uparty coś warty jest /
Mais qui peut m'stopper! /
Osiągam wyżyny szczęścia, pierdoląc ten cały stres /
I co powiesz? że nie osiągam więcej niż mogłem? /
Bo mam high life, oni high school, więc tworzę problem /
Nie pierdolę się na majku, walę trafne wersy /
A mam w głowię bycie prosem a nie kurwa jednym z leszczy #Daymaker /
Jeśli czujesz sie jak ja kiedy słońce daję rano blask /
I kochasz tą kobietę, i czujesz, że praca da Ci hajs /
I czujesz, że twoich bliskich tu nie oddzieli hajs /
To masz czas by pchać zajawkę, a ja grać ten rap /
Słońce daje nowy dzień, więc go przewiń stary jakbyś chciał /
I robić wow wieczorem a nie chwytać ketonal /
Tych pierdolonych prawd jest więcej, odkrywam jak karty /
I żyje dniem, mając cel, żeby trafiać w hifi /
Idę na 2047 - Capital Steez /
I szlag mnie trafia gdy odchodzą takie typy z gry /
Mam Pro Ere na słuchawkach, oni chcą New Ere w czapkach /
Mamy taki stan umysłu, że twój cartel musi klaskać /
Stary cham, rap to życie, pieprzyć progres /
Jestem M do One, ambicje mam, żeby przejechać Polskę /
Będę tym mrocznym rycerzem, który zawalczy o prawdę w kartkach /
Daj mi maskę, zamknę wszystkich sukinsynów w Arkham /
Warta każda chwila w Passe-partout, nie splamię tych obrazów już /
I kładę lachę jak tu jadą z rapem, daję - taki chuj /
I możesz mnie poranić znów, odrodzę się jak Wolverine /
Zjadam z uśmiechem bystrzaków, taki tam mały Happy meal /
Jeśli czujesz sie jak ja kiedy słońce daję rano blask /
I kochasz tą kobietę, i czujesz, że praca da Ci hajs /
I czujesz, że twoich bliskich tu nie oddzieli hajs /
To masz czas by pchać zajawkę, a ja grać ten rap /
I kochasz tą kobietę, i czujesz, że praca da Ci hajs /
I czujesz, że twoich bliskich tu nie oddzieli hajs /
To masz czas by pchać zajawkę, a ja grać ten rap /
Nie marnuje czasu na samozwanczych pajacow /
Kiedy objawimy drugie prawdy ogarną w dwojnasob /
Nie mam na celu białasów, którzy chcą przejmować lubin /
Idę kurwa z piaskiem czasu w Nowym Jorku się obudzić /
Bo mam cel, oni swag, g-shocki, parę najek /
Moja ekipa robi szok w punktach G ich kolezanek /
Nie pozwolę zbić mnie z tropu, bodźce łapię mocniej /
Jestem mutacją Scofielda z Sherlockiem Holmesem /
Robię swój własny dzień (daymaker) /
Ty możesz tworzyć też, tylko uparty coś warty jest /
Mais qui peut m'stopper! /
Osiągam wyżyny szczęścia, pierdoląc ten cały stres /
I co powiesz? że nie osiągam więcej niż mogłem? /
Bo mam high life, oni high school, więc tworzę problem /
Nie pierdolę się na majku, walę trafne wersy /
A mam w głowię bycie prosem a nie kurwa jednym z leszczy #Daymaker /
Jeśli czujesz sie jak ja kiedy słońce daję rano blask /
I kochasz tą kobietę, i czujesz, że praca da Ci hajs /
I czujesz, że twoich bliskich tu nie oddzieli hajs /
To masz czas by pchać zajawkę, a ja grać ten rap /
Słońce daje nowy dzień, więc go przewiń stary jakbyś chciał /
I robić wow wieczorem a nie chwytać ketonal /
Tych pierdolonych prawd jest więcej, odkrywam jak karty /
I żyje dniem, mając cel, żeby trafiać w hifi /
Idę na 2047 - Capital Steez /
I szlag mnie trafia gdy odchodzą takie typy z gry /
Mam Pro Ere na słuchawkach, oni chcą New Ere w czapkach /
Mamy taki stan umysłu, że twój cartel musi klaskać /
Stary cham, rap to życie, pieprzyć progres /
Jestem M do One, ambicje mam, żeby przejechać Polskę /
Będę tym mrocznym rycerzem, który zawalczy o prawdę w kartkach /
Daj mi maskę, zamknę wszystkich sukinsynów w Arkham /
Warta każda chwila w Passe-partout, nie splamię tych obrazów już /
I kładę lachę jak tu jadą z rapem, daję - taki chuj /
I możesz mnie poranić znów, odrodzę się jak Wolverine /
Zjadam z uśmiechem bystrzaków, taki tam mały Happy meal /
Jeśli czujesz sie jak ja kiedy słońce daję rano blask /
I kochasz tą kobietę, i czujesz, że praca da Ci hajs /
I czujesz, że twoich bliskich tu nie oddzieli hajs /
To masz czas by pchać zajawkę, a ja grać ten rap /