Ogród Pełen Róż by Mody dori Lyrics

Choć chciałem tylko miłości jak Karren
Dalej nie wierze ze da się, zbudować
Tak piękne rzeczy niczym ogród róż
Albo nawet bardziej inaczej

Chyba się zakochałem ktoś powie "normalne"
Ale nie wpadłem w pułapkę tak mi się wydaję
Albo jak Nezuko ktoś przez sen nałożył hipnozę
I chciałem z nią być, związany jak z paniczem Shu
Pocałuję rękę obiecując że nie odejdę
Lecz proszę jak wyjedziesz to wróć
Czy jestem samotny raczej nie
Lecz chyba nie widzę innych i serio nie robię na złość
Chcę kochać kogoś nie kochając siebie głupota
Lepiеj przyjmować niż zadawać ból?
Mam podobnie lecz nie zmiеnię zdania jak Kaneki wybaczcie
Nie stanę się silny to chyba nie dla mnie
Wyleję te łzy za wszystkich mych bliskich
I przyniosę róże tak piękną jak twoje włosy

Buzia i ciało te wszystkie cierpienia sprawiają
Że, chce bardziej przytulić nie puścić już nigdy
I wspominać że nigdy nie było spokojnego momentu
Lecz zawsze na końcu jest szczęście chce w to wierzyć lecz znowu zaprzeczę
I boli naprawdę boli choć mam ciągle rękę
Lecz zgubiłem mą wenę i nastrój
(nastrój, zgubiłem mą wenę i nastrój. znowu)
Może dlatego to wszystko się stało
Lecz nie ma co wspominać lepiej myśleć co będzie później się działo
Jedyne co zostało to ona dodam jeszcze to ze ją kocham
Jejuś ale bull shit
Nie dla mnie to wszystko idę nazbierać bukiet pięknych róży