Zjazd by Mody Polak Lyrics
[Refren]
Wiem, że jestem zimna choć przy Tobie się rozpływam
Nikt nie dotknie Cie jak ja, tego nie ukrywaj
Chyba się Tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd
Czuje Twój oddech na szyi, już nie mogę tak
Zagraj ze mną w czas, na końcu pewnie już nie będzie nas
Chyba się tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd, już nie mogę tak
Zagraj ze mną w butelkę bo kręcisz mnie jak nikt
Prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo
Potrzebuje byś mnie inspirowała
Jak na razie tylko ciągniesz mnie w dół
Z kolekcji brzydkich myśli
Ta pierwsza jest o Tobie
Kiedy na ulicach zimno
Grzały mnie Twoje dłonie
Czas mi ucieka przez palce
Chce odkupić nas bo tylko na to stać mnie
Ciągle pod górkę i strome schody
Zasypiam nad ranem bo noce to grzech
Kręcisz mnie jak te szybkie samochody
Nie zapominaj mnie x2
I smaku tych gorących nocy
Naćpałam się Tobą, lecz nie wołam pomocy
[Refren]
Wiem, że jestem zimna choć przy Tobie się rozpływam
Nikt nie dotknie Cie jak ja, tego nie ukrywaj
Chyba się Tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd
Czuje Twój oddech na szyi, już nie mogę tak
Zagraj ze mną w czas, na końcu pewnie już nie będzie nas
Chyba się tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd, już nie mogę tak
Wiem, że jestem zimna choć przy Tobie się rozpływam
Nikt nie dotknie Cie jak ja, tego nie ukrywaj
Chyba się Tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd
Czuje Twój oddech na szyi, już nie mogę tak
Zagraj ze mną w czas, na końcu pewnie już nie będzie nas
Chyba się tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd, już nie mogę tak
Zagraj ze mną w butelkę bo kręcisz mnie jak nikt
Prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo
Potrzebuje byś mnie inspirowała
Jak na razie tylko ciągniesz mnie w dół
Z kolekcji brzydkich myśli
Ta pierwsza jest o Tobie
Kiedy na ulicach zimno
Grzały mnie Twoje dłonie
Czas mi ucieka przez palce
Chce odkupić nas bo tylko na to stać mnie
Ciągle pod górkę i strome schody
Zasypiam nad ranem bo noce to grzech
Kręcisz mnie jak te szybkie samochody
Nie zapominaj mnie x2
I smaku tych gorących nocy
Naćpałam się Tobą, lecz nie wołam pomocy
[Refren]
Wiem, że jestem zimna choć przy Tobie się rozpływam
Nikt nie dotknie Cie jak ja, tego nie ukrywaj
Chyba się Tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd
Czuje Twój oddech na szyi, już nie mogę tak
Zagraj ze mną w czas, na końcu pewnie już nie będzie nas
Chyba się tobą naćpałam bo mnie męczy zjazd, już nie mogę tak