Fortepianino by Mody Dzban Lyrics
Ludzie mówią mi, ze mam piękny głos jak fortepianino
Tobie, ze skrzeczysz jak styropianino
Ty się czujesz trochę nieswojo z przekminą, że właśnie odpaliłem wino z nieswoją dziewczyną
Gdy ja wkraczam ona mówi ACH, gdy ty to mówi OŁ
Moje skille level hard, twoje skille maja przedrostek NO
Zamieniam susz, oraz papier w blanty
Ty z mordami zamieniasz imprze w Sausage Party
Wymieniam blanty za fanty
Ty pocałowałeś wujka zamiast laski, bo zapomniałeś włączyć lampy
Bagiety mnie nie lubią, bo nie jestem francuzem
Ja jestem łobuzem
Ty jesteś brzydki, załóż na łeb se rajtuze
To co robię to jest napad na twoją hajsówe
Chłopy sobie kręcą dille tak jak HG
Ty se możesz przytulić, nie Bilona, tylko bile, potem lage
Krążą wały, ze sprzedałem
Się przyznaje, bo sprzedalem
Ale sól zamiast mefy, bo żeś frajer
Teraz lapsie to masz chuj zamiast ściechy i to boli
Ale przynajmniej możesz obiad se posolić
Robię sobie ruchy, lamusy będą lane tak jak kluchy
Niektórzy kurwa myślą, że zarymuje nawet za Krupnik
Jestem okrutny, moja ksywa Vlad Palovnik
Twoja Władek Parównik
Ludzie mi mówią, że mam piękny głos jak fortepianano
Albo pianino forte, ludzie się krzywią widząc odwet
Ty pakujesz bigos do słoja, ja bigos w portfel
Tobie, ze skrzeczysz jak styropianino
Ty się czujesz trochę nieswojo z przekminą, że właśnie odpaliłem wino z nieswoją dziewczyną
Gdy ja wkraczam ona mówi ACH, gdy ty to mówi OŁ
Moje skille level hard, twoje skille maja przedrostek NO
Zamieniam susz, oraz papier w blanty
Ty z mordami zamieniasz imprze w Sausage Party
Wymieniam blanty za fanty
Ty pocałowałeś wujka zamiast laski, bo zapomniałeś włączyć lampy
Bagiety mnie nie lubią, bo nie jestem francuzem
Ja jestem łobuzem
Ty jesteś brzydki, załóż na łeb se rajtuze
To co robię to jest napad na twoją hajsówe
Chłopy sobie kręcą dille tak jak HG
Ty se możesz przytulić, nie Bilona, tylko bile, potem lage
Krążą wały, ze sprzedałem
Się przyznaje, bo sprzedalem
Ale sól zamiast mefy, bo żeś frajer
Teraz lapsie to masz chuj zamiast ściechy i to boli
Ale przynajmniej możesz obiad se posolić
Robię sobie ruchy, lamusy będą lane tak jak kluchy
Niektórzy kurwa myślą, że zarymuje nawet za Krupnik
Jestem okrutny, moja ksywa Vlad Palovnik
Twoja Władek Parównik
Ludzie mi mówią, że mam piękny głos jak fortepianano
Albo pianino forte, ludzie się krzywią widząc odwet
Ty pakujesz bigos do słoja, ja bigos w portfel