Escitil 10 mg by Mody Dzban Lyrics
[Intro]
Yo, yo, yo, yo yo
Młody dzban człowieku
Skumaj to
Yo
[Zwrotka 1]
Nowy dzień, budzę się po ósmej jak oktawa
Nie wiem po co wstawać, chyba żeby spać od rana
Życie wypłaca mi dziś lutę z nawiązką
Leżę jak roślina mówi mi że muszę dorosnąć
Myśli gonią myśli
Zapał leży obok no bo wystygł
Swoje argumenty ty żeś z chuja wziął
Zawsze chciałem mieć życie jak w filmie - widzieliście Truman Show?
Idę ulicą se po żywca, i nie wiem czy to słowa czy to wizja
I nie wiem czy zajebie mnie korona czy policja
Dlatego zamykam oczy, nie widzę
Wychowały mnie nie bloki, a kamienice
Ile razy mi zabrano rozum, nasrano w dowód, bym poznał swoje miejsce na podium
Dlatego teraz rzeźbię se w wosku
To sroga nauczka ty nawet nie okradłbyś własnej babci metodą na wnuczka
Kiedy gadasz mi jak pisać to kurwa
Twoja morda to jest morda której mordę trzeba utkać
Życie - casting do porno, unikam starcia
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
[Bridge]
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
[Zwrotka 2]
Nowy dzień nowe wyzwanie, śniadanie smakuje gorzko
Troszkę zamieszanie każde zdanie startuje kropką
Mamo zobacz co upiekł synuś
Ciężko dźwigać odpowiedzialność za grzechy dlatego większość polski łupie w krzyżu
Jak płoną gibony chcesz się przyjaźnić
Jak płoną koale to nie chcesz gadać
Wrzuć se jeszcze posta na facebook gdy ręce będziesz odkażać Dobrze wypadam nawet gdy grać w wypadanie nie wypada
W drodze do znieczulicy nie zliczę doznań
Wkurwiony na konsumpcjonizm wyciągam iPhone piszę posta
Super plany rozświetlają mi drogę tak jak żarówki
No bo czuję że to osram
Wdupcam te tabsy chociaż w sumie nie muszę
Wiesz jakie to uczucie, kiedy czujesz uczucie
Kiedy myślałem nie da się, teraz myślę nie mam siły
Kierunki się popierdoliły
Do Stanów jadę poprzez Chiny
Bo mój kompas nie ma igły
Odpalam swoje wigry
W majtach mam grama, a nawet dziesięć
Lecz ani grama godności w tym niegodnym świecie
[Outro]
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Yo, yo, yo, yo yo
Młody dzban człowieku
Skumaj to
Yo
[Zwrotka 1]
Nowy dzień, budzę się po ósmej jak oktawa
Nie wiem po co wstawać, chyba żeby spać od rana
Życie wypłaca mi dziś lutę z nawiązką
Leżę jak roślina mówi mi że muszę dorosnąć
Myśli gonią myśli
Zapał leży obok no bo wystygł
Swoje argumenty ty żeś z chuja wziął
Zawsze chciałem mieć życie jak w filmie - widzieliście Truman Show?
Idę ulicą se po żywca, i nie wiem czy to słowa czy to wizja
I nie wiem czy zajebie mnie korona czy policja
Dlatego zamykam oczy, nie widzę
Wychowały mnie nie bloki, a kamienice
Ile razy mi zabrano rozum, nasrano w dowód, bym poznał swoje miejsce na podium
Dlatego teraz rzeźbię se w wosku
To sroga nauczka ty nawet nie okradłbyś własnej babci metodą na wnuczka
Kiedy gadasz mi jak pisać to kurwa
Twoja morda to jest morda której mordę trzeba utkać
Życie - casting do porno, unikam starcia
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
[Bridge]
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
Zawsze na przypale jak dycha w majtach
[Zwrotka 2]
Nowy dzień nowe wyzwanie, śniadanie smakuje gorzko
Troszkę zamieszanie każde zdanie startuje kropką
Mamo zobacz co upiekł synuś
Ciężko dźwigać odpowiedzialność za grzechy dlatego większość polski łupie w krzyżu
Jak płoną gibony chcesz się przyjaźnić
Jak płoną koale to nie chcesz gadać
Wrzuć se jeszcze posta na facebook gdy ręce będziesz odkażać Dobrze wypadam nawet gdy grać w wypadanie nie wypada
W drodze do znieczulicy nie zliczę doznań
Wkurwiony na konsumpcjonizm wyciągam iPhone piszę posta
Super plany rozświetlają mi drogę tak jak żarówki
No bo czuję że to osram
Wdupcam te tabsy chociaż w sumie nie muszę
Wiesz jakie to uczucie, kiedy czujesz uczucie
Kiedy myślałem nie da się, teraz myślę nie mam siły
Kierunki się popierdoliły
Do Stanów jadę poprzez Chiny
Bo mój kompas nie ma igły
Odpalam swoje wigry
W majtach mam grama, a nawet dziesięć
Lecz ani grama godności w tym niegodnym świecie
[Outro]
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie
Ani grama godności w tym niegodnym świecie