Bycie daleko od ciała by Mlodytwujstary Lyrics
[Refren]
Obklejony jak na WOŚP
Odklejony jak na złość
Znowu oglądam się w TV
Ma ktoś poczęstować coś?
(ta, ej)
Dlaczego mnie to nie dziwi
Ona znowu pyta
Kiedy powiem sobie dość
[x2]
Ja się nad tym nie pochylam
Ty się schylasz - idzie kleks
Nigdy nie przeholowałem
Ale wiesz jak jest
Na banię zakładam baket
Potem walę baket
Nic mi nie przeszkodzi
Zamawiam kolejną pakę ej
Wjeżdżam w to jak KTM
Uważaj bo więcej wiem
Chcesz być szybki
Jesteś wiecznie opóźniony ZTM
Jesteś jak ten debil Kizo
Ciągle pajaca udajesz
Ale mam dla Ciebie ale
Zajeb kwasa i się zajeb
[Refren x2]
Obklejony jak na WOŚP
Odklejony jak na złość
Znowu oglądam się w TV
Ma ktoś poczęstować coś?
(ta, ej)
Dlaczego mnie to nie dziwi
Ona znowu pyta
Kiedy powiem sobie dość
[x2]
Ja się nad tym nie pochylam
Ty się schylasz - idzie kleks
Nigdy nie przeholowałem
Ale wiesz jak jest
Na banię zakładam baket
Potem walę baket
Nic mi nie przeszkodzi
Zamawiam kolejną pakę ej
Wjeżdżam w to jak KTM
Uważaj bo więcej wiem
Chcesz być szybki
Jesteś wiecznie opóźniony ZTM
Jesteś jak ten debil Kizo
Ciągle pajaca udajesz
Ale mam dla Ciebie ale
Zajeb kwasa i się zajeb
[Refren x2]