Piekło by Mlody Leszcz Lyrics
Nikt nam nie powiedział jak długo będziemy żyć
Myślałem o tym dużo z rąk nie mogę krwi już zmyć
Chłodne noce mi sprzyjają kiedy siedzę sam
Mam w gaciach gram idę na spacer na ulicy światła lamp
Nie porównuj mnie z idolem
nim nie jestem
Mówiłeś mi ze gówno ale tak było tu wcześniej
Teraz wreszcie robię co chce
Ty dalej nic nie robisz no i kurwa dalej pleśniej
Zapraszam do mojego świata bez pretekstu
Może ci się spodoba wątpię nie rozumiesz tekstów
Jak lektur
Czytasz dwieście stron i dalej nie czaisz tego kontekstu
Nie masz pretekstu
Rok temu najadałem się dwudziestką
Kocham ten stan spalam się tu resztką
Znowu sam znowu tam
Nie będę ci się więcej na trakach tu spowiadał
Ref.:
To jest czas w którym chce do ciebie
Ty jesteś w niebie
Ja skończę w piekle /x4
Dużo osób mówi ładny chłopak z ciebie
Ja w to nie wierze chciałbym skończyć w piekle
Mi nie potrzebne jest nic więcej niż dobre życie
Na splifie jak z pod prysznica wyjdę
Zarobiłbym kiedyś duże pieniądze
Nie po to by pokazać chce udowodnić ze mogę
Zrobię studio
Potem kupie mamie jej wymarzone futro
Moja grupa
Gramy w kosza robię dwu takt
Poruszam się w brudnych ciuchach
Na dziewczyny nie lubię jak mówisz dupa
Dla ciebie to pani wypierdalaj czego tu szukasz
Ref.:
To jest czas w którym chce do ciebie
Ty jesteś w niebie
Ja skończę w piekle /x4
Myślałem o tym dużo z rąk nie mogę krwi już zmyć
Chłodne noce mi sprzyjają kiedy siedzę sam
Mam w gaciach gram idę na spacer na ulicy światła lamp
Nie porównuj mnie z idolem
nim nie jestem
Mówiłeś mi ze gówno ale tak było tu wcześniej
Teraz wreszcie robię co chce
Ty dalej nic nie robisz no i kurwa dalej pleśniej
Zapraszam do mojego świata bez pretekstu
Może ci się spodoba wątpię nie rozumiesz tekstów
Jak lektur
Czytasz dwieście stron i dalej nie czaisz tego kontekstu
Nie masz pretekstu
Rok temu najadałem się dwudziestką
Kocham ten stan spalam się tu resztką
Znowu sam znowu tam
Nie będę ci się więcej na trakach tu spowiadał
Ref.:
To jest czas w którym chce do ciebie
Ty jesteś w niebie
Ja skończę w piekle /x4
Dużo osób mówi ładny chłopak z ciebie
Ja w to nie wierze chciałbym skończyć w piekle
Mi nie potrzebne jest nic więcej niż dobre życie
Na splifie jak z pod prysznica wyjdę
Zarobiłbym kiedyś duże pieniądze
Nie po to by pokazać chce udowodnić ze mogę
Zrobię studio
Potem kupie mamie jej wymarzone futro
Moja grupa
Gramy w kosza robię dwu takt
Poruszam się w brudnych ciuchach
Na dziewczyny nie lubię jak mówisz dupa
Dla ciebie to pani wypierdalaj czego tu szukasz
Ref.:
To jest czas w którym chce do ciebie
Ty jesteś w niebie
Ja skończę w piekle /x4