Nie Mam Czasu by Metro (PL) Lyrics
[Zwrotka 1]
Biegnę jak wiatr, pan dziecko we mgle
Czasu nie mam na książki i seks
Pędzi miasto, tracę grunt spod nóg
Faluję teraz jak obfity biust
Dzwoni telefon dryń! dryń! dryń!
Nie mam czasu by zająć się tym
Miasto biegnie a ja łapię rytm
Zostaw wiadomość - nie ma tam miejsca
Poczta zapchana jak toaleta
Robię dobrą minę do złej gry
Po dachach miasta wędruje dym
Idę tą stroną gdzie pada cień
Bo lubię ciemność jak jakiś kret
Duże oczy kiedy robi się jasno
Kanapkę wcinam z pastą avocado
[Refren]
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Do świtu krzątam się zamiast spać
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Wszyscy gotowi na metę, start!
Biegnę i dyszę jak wyścigowy hart
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
[Zwrotka 2]
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Dokupić troszkę jeśli mnie stać
Może być produkowany w Chinach
Biegnę jak wiatr, odbijam się w szybach
Czasu nie mam na sztukę i sport
Wpadam na kogoś, mówię: pardon
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Cały maraton choć to nie Grecja
Długi, chudy człowiek z torbą na plecach
Wykręcam się od kilku spraw
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie czekam na tramwaj, wybieram metro
Metro wysyła mailem mi pętle
Chwytam mikrofon i dalej biegnę
[Refren]
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Do świtu krzątam się zamiast spać
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Wszyscy gotowi na metę, start!
Biegnę i dyszę jak wyścigowy hart
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
[x3]
Wszyscy gotowi na metę, start!
Biegnę i dyszę jak wyścigowy hart
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
[Scratch: DJ Eprom]
Biegnę jak wiatr, pan dziecko we mgle
Czasu nie mam na książki i seks
Pędzi miasto, tracę grunt spod nóg
Faluję teraz jak obfity biust
Dzwoni telefon dryń! dryń! dryń!
Nie mam czasu by zająć się tym
Miasto biegnie a ja łapię rytm
Zostaw wiadomość - nie ma tam miejsca
Poczta zapchana jak toaleta
Robię dobrą minę do złej gry
Po dachach miasta wędruje dym
Idę tą stroną gdzie pada cień
Bo lubię ciemność jak jakiś kret
Duże oczy kiedy robi się jasno
Kanapkę wcinam z pastą avocado
[Refren]
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Do świtu krzątam się zamiast spać
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Wszyscy gotowi na metę, start!
Biegnę i dyszę jak wyścigowy hart
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
[Zwrotka 2]
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Dokupić troszkę jeśli mnie stać
Może być produkowany w Chinach
Biegnę jak wiatr, odbijam się w szybach
Czasu nie mam na sztukę i sport
Wpadam na kogoś, mówię: pardon
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Cały maraton choć to nie Grecja
Długi, chudy człowiek z torbą na plecach
Wykręcam się od kilku spraw
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie czekam na tramwaj, wybieram metro
Metro wysyła mailem mi pętle
Chwytam mikrofon i dalej biegnę
[Refren]
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Do świtu krzątam się zamiast spać
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Biegnę i dyszę, dyszę i biegnę
Wszyscy gotowi na metę, start!
Biegnę i dyszę jak wyścigowy hart
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
[x3]
Wszyscy gotowi na metę, start!
Biegnę i dyszę jak wyścigowy hart
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
Nie mam czasu bo skąd mam go brać?
[Scratch: DJ Eprom]