IMROLLINFAST by Merit (POL) Lyrics
[Zwrotka 1: Magik Dyspozytor]
Nie ma, że jest dobrze
Robię sobie lobotomię, robię wszystko co najgorsze
Czuje się najgorzej, i to chyba przez autopsję
Nie wiem kiedy skończę, chciałbym jak najszybciej
No bo dłużej już nie mogę
Pierdolę ekonomię, zbuduję własny kapitał
I jebać ekologię, niech planeta spłonie
Niech nadejdzie koniec, niech planeta spłonie
Niech nadejdzie koniec, niech planeta spłonie
Magik umiera od tak, Dyspozytor w płucach rak
Rozpierdala szczęścia brak, na ścianach maluję tak
Wsiadam sobie do auta, choć nie umiem kierować
Co to za katastrofa, co to za katastrofa
Magik umiеra od tak, Dyspozytor w płucach rak
Rozpierdala szczęścia brak, na ścianach maluję tak
Wsiadam sobie do auta, choć nie umiеm kierować
Co to za katastrofa, co to za katastrofa
[Bridge: Magik Dyspozytor]
Otwieracie drzwi, za każdym razem
Jak widzicie go w koszmarze, to nie duma tylko diabeł
Powiedz czy się boisz, kiedy widzisz blade twarze
Powiedz czy się boisz, powiedz czy się boisz
[Break: Magik Dyspozytor]
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
[Zwrotka 2: Merit]
I'm rollin' fast, wieje mocny wiatr
Maska kryje twarz, I'm rollin' fast
Umrę młodo, ale robiąc to co lubię
Pierdolę te używki no i nie walę przez stówę
Nie jestem zepsuty, jestem tylko rozjebany
Często myślę se o sobie, co mi krzyżuje te plany
Jeszcze nie wyrwałem z łokcia ale zawsze o to proszę
W myślach sobie tonę jakby to było to morze
W stosunku do ziomów i do baby nie stanę se obok
Wstawię się za nimi nawet jeśli grozi krwotok
Życie jak w Hotline Miami, no i ciągle ten sam motor
A ja jadę sobie na nim, możesz wpierdalać se błoto
Widzę twoją śmierć, kontem pluje przy niej
Zamykam se oko, nie czytam se książek bo w życiu mam potop
I'm a rollin' fast no i czuję się już błogo
Widzę twoją śmierć, widzę moją śmierć
Usycham po raz kolejny, już nie czaję gdzie jesteś
Widzę jak toniemy, ale gdzie był sens
[Outro: Merit]
Ale gdzie był sens
Widzę jak toniemy
Ale kurwa gdzie był sens
Nie ma, że jest dobrze
Robię sobie lobotomię, robię wszystko co najgorsze
Czuje się najgorzej, i to chyba przez autopsję
Nie wiem kiedy skończę, chciałbym jak najszybciej
No bo dłużej już nie mogę
Pierdolę ekonomię, zbuduję własny kapitał
I jebać ekologię, niech planeta spłonie
Niech nadejdzie koniec, niech planeta spłonie
Niech nadejdzie koniec, niech planeta spłonie
Magik umiera od tak, Dyspozytor w płucach rak
Rozpierdala szczęścia brak, na ścianach maluję tak
Wsiadam sobie do auta, choć nie umiem kierować
Co to za katastrofa, co to za katastrofa
Magik umiеra od tak, Dyspozytor w płucach rak
Rozpierdala szczęścia brak, na ścianach maluję tak
Wsiadam sobie do auta, choć nie umiеm kierować
Co to za katastrofa, co to za katastrofa
[Bridge: Magik Dyspozytor]
Otwieracie drzwi, za każdym razem
Jak widzicie go w koszmarze, to nie duma tylko diabeł
Powiedz czy się boisz, kiedy widzisz blade twarze
Powiedz czy się boisz, powiedz czy się boisz
[Break: Magik Dyspozytor]
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
Moja śmierć, twoja śmierć
[Zwrotka 2: Merit]
I'm rollin' fast, wieje mocny wiatr
Maska kryje twarz, I'm rollin' fast
Umrę młodo, ale robiąc to co lubię
Pierdolę te używki no i nie walę przez stówę
Nie jestem zepsuty, jestem tylko rozjebany
Często myślę se o sobie, co mi krzyżuje te plany
Jeszcze nie wyrwałem z łokcia ale zawsze o to proszę
W myślach sobie tonę jakby to było to morze
W stosunku do ziomów i do baby nie stanę se obok
Wstawię się za nimi nawet jeśli grozi krwotok
Życie jak w Hotline Miami, no i ciągle ten sam motor
A ja jadę sobie na nim, możesz wpierdalać se błoto
Widzę twoją śmierć, kontem pluje przy niej
Zamykam se oko, nie czytam se książek bo w życiu mam potop
I'm a rollin' fast no i czuję się już błogo
Widzę twoją śmierć, widzę moją śmierć
Usycham po raz kolejny, już nie czaję gdzie jesteś
Widzę jak toniemy, ale gdzie był sens
[Outro: Merit]
Ale gdzie był sens
Widzę jak toniemy
Ale kurwa gdzie był sens