Planeta pierwsza by May Ksi Lyrics
Ref. (Mietczyński)
Laneta pierwsza x4
Planeta jeden, planeta pierwsza, mów jak chcesz
W muzyce nie chodzi o nazwę tylko o sens
W moich utworach liczy się szczerość i wdzięk
To co moja dusza daje jako owoce jej
Pozornie jestem chłopakiem takim jak wszyscy
A w środku jestem inny bo mam duszę artysty
Ciągle trwa wyścig, kto szybciej zapełni kliszę
Patrzę na to z boku, pije kisiel, utwór pisze
Dziś nie pije, odwracam kieliszek
Jutro się zaleje w trupa i skończe nad kiblem
Masz ten motyw na płycie, nie delektuj się intrem
To tylko jest przystawka, resztę niesie kamerdyner
Dużo przeżyć i emocji, same wyznania szczere
Czy to się wam spodoba? ciągle nie jestem pewien
Pierwszy poważny przystanek, rozpoczynam karierę
Mówiąc innymi słowami, planeta jeden
Ref. (Mietczyńśki)
Planeta pierwsza x4
Laneta pierwsza x4
Planeta jeden, planeta pierwsza, mów jak chcesz
W muzyce nie chodzi o nazwę tylko o sens
W moich utworach liczy się szczerość i wdzięk
To co moja dusza daje jako owoce jej
Pozornie jestem chłopakiem takim jak wszyscy
A w środku jestem inny bo mam duszę artysty
Ciągle trwa wyścig, kto szybciej zapełni kliszę
Patrzę na to z boku, pije kisiel, utwór pisze
Dziś nie pije, odwracam kieliszek
Jutro się zaleje w trupa i skończe nad kiblem
Masz ten motyw na płycie, nie delektuj się intrem
To tylko jest przystawka, resztę niesie kamerdyner
Dużo przeżyć i emocji, same wyznania szczere
Czy to się wam spodoba? ciągle nie jestem pewien
Pierwszy poważny przystanek, rozpoczynam karierę
Mówiąc innymi słowami, planeta jeden
Ref. (Mietczyńśki)
Planeta pierwsza x4