Oczy by May Ksi Lyrics
Ref. x2
Oczy widzą, oczy czują, oczy słyszą, oczy mówią
Naoczny świadek będzie twoją nową mumią
Oko w oko z ludźmi co na oko Cię nie lubią
Oko za oko jak starzy Polacy mówią
1
Moje oczy prześwietlają twoją dusze
Często złe spojrzenie potrafi wywołać burzę
To jak patrzysz na świat, ustawiają inni ludzie
I jakby nie patrzeć to gubisz się w amplitudzie
Nie jestem jasnowidzem, bo swą przyszłość czarno widzę
Choć w jedną grę gramy, to na pewno w innej lidze
Lata lecą latami, szybko jak piasek w klepsydrze
A Ty oko w oko z typem co Ci oczy ręką wydrze
Mikre szanse na to że zobaczysz co przed Tobą
W innej bajce atom naznaczy Ci droge nową
Szybkie oczy, dostrzegą, dziurę aerobową
By zrozumieć musisz patrzeć na to z pełną głową
Okoliczności powodują morderce
Oczy pokarzą że na prawde masz ich tercet
Oczy pokażą czy masz szczere serce
Po oczach poznasz łyżkę, która staje się widelcem
Ref. x2
Oczy widzą, oczy czują, oczy słyszą, oczy mówią
Naoczny świadek będzie twoją nową mumią
Oko w oko z ludźmi co na oko Cię nie lubią
Oko za oko jak starzy Polacy mówią
2
Był kiedyś człowiek, co nie był biegły w mowie
Nie umiał czytać i był ślepy bowiem
Ten człowiek patrzył sercem, na to co masz w głowie
I wolał słuchać Ciebie, niż tylko o Tobie
Jego oczy choć ślepe, to widziały więcej
Jego pomarszczone ręce były pomocne w udręce
Pomagał jak mógł, a niestety mógł niewiele
Po prostu był prawdziwym przyjacielem
Mało takich ludzi jest na naszym małym świecie
W zasięgu wzroku takiej nigdy nie znajdziecie
Chociaż możecie szukać, i wypalić wszystkie świece
To w tym momencie Cię trochę oświecę
Wymyśliłem sobie tę osobę, ona nie istnieje
Zobacz dookoła, kto jest twoim przyjacielem
Zanim powiesz że jestem błędnym wodzicielem zapytaj siebie
Czemu Ty, taki nie jesteś
Ref. x2
Oczy widzą, oczy czują, oczy słyszą, oczy mówią
Naoczny świadek będzie twoją nową mumią
Oko w oko z ludźmi co na oko Cię nie lubią
Oko za oko jak starzy Polacy mówią
Oczy widzą, oczy czują, oczy słyszą, oczy mówią
Naoczny świadek będzie twoją nową mumią
Oko w oko z ludźmi co na oko Cię nie lubią
Oko za oko jak starzy Polacy mówią
1
Moje oczy prześwietlają twoją dusze
Często złe spojrzenie potrafi wywołać burzę
To jak patrzysz na świat, ustawiają inni ludzie
I jakby nie patrzeć to gubisz się w amplitudzie
Nie jestem jasnowidzem, bo swą przyszłość czarno widzę
Choć w jedną grę gramy, to na pewno w innej lidze
Lata lecą latami, szybko jak piasek w klepsydrze
A Ty oko w oko z typem co Ci oczy ręką wydrze
Mikre szanse na to że zobaczysz co przed Tobą
W innej bajce atom naznaczy Ci droge nową
Szybkie oczy, dostrzegą, dziurę aerobową
By zrozumieć musisz patrzeć na to z pełną głową
Okoliczności powodują morderce
Oczy pokarzą że na prawde masz ich tercet
Oczy pokażą czy masz szczere serce
Po oczach poznasz łyżkę, która staje się widelcem
Ref. x2
Oczy widzą, oczy czują, oczy słyszą, oczy mówią
Naoczny świadek będzie twoją nową mumią
Oko w oko z ludźmi co na oko Cię nie lubią
Oko za oko jak starzy Polacy mówią
2
Był kiedyś człowiek, co nie był biegły w mowie
Nie umiał czytać i był ślepy bowiem
Ten człowiek patrzył sercem, na to co masz w głowie
I wolał słuchać Ciebie, niż tylko o Tobie
Jego oczy choć ślepe, to widziały więcej
Jego pomarszczone ręce były pomocne w udręce
Pomagał jak mógł, a niestety mógł niewiele
Po prostu był prawdziwym przyjacielem
Mało takich ludzi jest na naszym małym świecie
W zasięgu wzroku takiej nigdy nie znajdziecie
Chociaż możecie szukać, i wypalić wszystkie świece
To w tym momencie Cię trochę oświecę
Wymyśliłem sobie tę osobę, ona nie istnieje
Zobacz dookoła, kto jest twoim przyjacielem
Zanim powiesz że jestem błędnym wodzicielem zapytaj siebie
Czemu Ty, taki nie jesteś
Ref. x2
Oczy widzą, oczy czują, oczy słyszą, oczy mówią
Naoczny świadek będzie twoją nową mumią
Oko w oko z ludźmi co na oko Cię nie lubią
Oko za oko jak starzy Polacy mówią