Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Naruto by Matrix YG Lyrics

Genre: rap | Year: 2018

[Verse 1}
Jak chorzy na raka żyłem resztką sił
Jak Naruto Uzumaki zawsze chciałem być kimś
Uczucia nie trafiały do mnie, jak jakiś niewysłany list
Pamiętam gdy w towarzystwie duszy miałem tylko cztery ściany i
Te bity, telefon, słuchawki i pełno myśli
Które zamieniałem w rymy, bo nie chciałem się już dusić z nimi
I jedynie mogę o to wszystko siebie samego winić
Przed złymi wspomnieniami ciągle ucieczki jak Houdini
Z bitem i tekstem jestem jak trinity
Nie mam nic do stracenia więc nie dbam o wyniki
Zawieram tu treść, nie tylko wachlarz techniczny
Mam w życiu jeden cel, nie chce umrzeć będąc nikim

[Bridge]
Nie umrę będąc nikim
Nie umrę będąc nikim
Nie chcę umrzeć będąc nikim
Rozumiesz?! Nie umrę będąc nikim!

[Chorus]
Jak Gaara zabiorę złe wspomnienia do piachu
W wersach odbijam siebie tak jak w lustrach Haku
Do sukcesu ciężka praca, nie chce by to był mój zawód
Po prostu muszę być kimś, czuję to jak Pakkun x2
[Verse 2]
Wiem jak to jest być samotnym, nic na to nie poradzę
Tego bólu człowieku nie uleczyłaby nawet Tsunade
Mam wielkie marzenia, typie chce kiedyś być w rapie
Tym kim dla Konohagakure ziomeczku jest Hokage
Nie chce już wracać do dni gdy wrakiem siebie się stałem
Gdy jedynie wąchałem ścierwo i przez to noce nieprzespane
Wiele razy upadłem, ale podniosłem się po każdej z porażek
Już nie chce się poddawać i o swoje zawsze zawalczę
Poczułem kiedyś smak zdrady, serce przebite jak od Kusanagi
Chodziłem w masce jak Kakashi, nie brakowało mi energii jak Stoen
Nawet gdy wszystko zaczęło się walić, nie brakło mi siły i odwagi
By się w tym wszystkim umieć postawić i dlatego dziś noszę uśmiech w koronie

[Chorus]
Jak Gaara zabiorę złe wspomnienia do piachu
W wersach odbijam siebie tak jak w lustrach Haku
Do sukcesu ciężka praca, nie chce by to był mój zawód
Po prostu muszę być kimś, czuję to jak Pakkun x2