Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Salto by Matiskater Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

[Refren: Matiskater]
Nie wiesz co chce osiągnąć, jaki mam cel
Nie lubię twojej shawty, bo jej zdjęcia są niesmaczne
Twoja muza to frajer, młody Mati nieoszlifowany diament
Daj mi chwilę, to polecę w górę, ty w dole zostaniesz
Nie wiesz co chce osiągnąć, jaki mam cel
Nie lubię twojej shawty, bo jej zdjęcia są niesmaczne
Twoja muza to frajer, młody Mati nieoszlifowany diament
Daj mi chwilę, to polecę w górę, ty w dole zostaniesz

[Bridge 1: Matiskater]
Gdy byłem małym szczylem, to chciałem mieć sobie rybki
Dzisiaj jak jestem głodny, to wpierdalam dobre frytki
Mam wyjebane w ludzi, bo jestem ponad wszystkim
Mam wyjebane w ciebie, bo mam większe zyski

[Zwrotka 1: Matiskater]
Ty z kolegą bierzesz hotel, a my z braciakami penthouse
Już wiesz czym się wyróżniam, nie porównuj mnie do ścierwa
Do piekła jest kolejka, więc muszę jeszcze poczekać
Matiskater to perełka, twoja dupa to zapętla
Nakurwiam salto, bo ruchy jak Chief Keef
Nie lubię dziwki, chilluje bombę na chacie, bo na dworze piździ
Nie kminisz tego, bo jesteś za zwykły
NIe kminisz tego, bo jestem za szybki
(Dla ciebie głupia pizdo)
[Refren: Matiskater]
Nie wiesz co chce osiągnąć, jaki mam cel
Nie lubię twojej shawty, bo jej zdjęcia są niesmaczne
Twoja muza to frajer, młody Mati nieoszlifowany diament
Daj mi chwilę, to polecę w górę, ty w dole zostaniesz
Nie wiesz co chce osiągnąć, jaki mam cel
Nie lubię twojej shawty, bo jej zdjęcia są niesmaczne
Twoja muza to frajer, młody Mati nieoszlifowany diament
Daj mi chwilę, to polecę w górę, ty w dole zostaniesz

[Zwrotka 2: Vkie]
Nie wiesz co chcę osiągnąć, jaki mam cel
Po twoich ruchach widzę, patrzysz na nas się inaczej
Matiskater, z wielkim Łukaszem
Dawaj papier, ee, dawaj wypłatę, ee
Matikater wie kogo zaprosił na traczek
Młody Łukasz stay fresh, nie zjebany raper
Dzisiaj mam otwarty łeb, ty na oczach masz kurwa klapę
Nie masz nic do gadki, więc zamykaj kurwa japę
Palę te jojo i kiedyś był mały top, ale jest wielki dziś
Łukasz kiedyś mały bro, ale jest wielki dziś
Wiesz, że jestem stąd, ay
Tu ciężko spełnić sny

[Bridge 2: Vkie]
Jeśli będziesz z nami to będziesz wysoko
Wpierdalasz mi się w życie, ale pytam się po co?
Nie jestem z tych typów, co ciągle o coś proszą
Nie wyskakuj tu to typów, bo cię bardzo szybko skroją
[Refren: Matiskater]
Nie wiesz co chce osiągnąć, jaki mam cel
Nie lubię twojej shawty, bo jej zdjęcia są niesmaczne
Twoja muza to frajer, młody Mati nieoszlifowany diament
Daj mi chwilę, to polecę w górę, ty w dole zostaniesz
Nie wiesz co chce osiągnąć, jaki mam cel
Nie lubię twojej shawty, bo jej zdjęcia są niesmaczne
Twoja muza to frajer, młody Mati nieoszlifowany diament
Daj mi chwilę, to polecę w górę, ty w dole zostaniesz

[Zwrotka 3: Young Jacob]
Ty w dole zostaniesz, kiedy będę już na topie nie pytaj o zdanie
Kiedy do mnie dzwonisz, no to mam nieodebrane
Ty nam nie pomogłeś, więc ja tobie nie pomogę
To co chcę od życia skarbie, to wszystko żeby było dla mnie
Cały świat, wszystkie ciuchy, kocham tak jak matkę
Wyjmę starą kliszę, albo starą klatkę
Kiedy dzwoni Bóg, składam ręce - amen
Ona patrzy w moje oczy, ciągnie mnie na górę, by pokazać co to słodycz
Wszędzie ze mną biega, pomaga mi wybrać drogi
Ściąga mnie na ziemie, kiedy za wysokie łapię loty
Ona nadaje to dla mnie, ona podaje mi danie, ona świeci mi jak diament
Ona kocha te noce i balet
Czuję się lekko, chwila to piękno
Wchodzę na górę z moją kobietą