Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Szit Drimz by Matieu Lyrics

Genre: rap | Year: 2014

1. Kiedyś chciałem być najlepszy w Polsce - dziś w sumie mam wyjebane na to
Chyba to znaczy, że w końcu dorosłem i nie musisz mówić mi Benjamin Button
Mogę tu pchać towar nawet, choćbym miał na tym wszystkim stracić
Niż za marne grosze zapieprzać i wmawiać sobie, że bez tego nie będzie kołaczy
Trwa niekończąca się moda na sukces, tylko z niego Cię tutaj każdy rozlicza
Ja czuję tylko gorycz jak po wódce, gdy myślę o zmarnowanych szansach dzisiaj
Smutne twarze za spełnienie marzeń wyruchane - już nawet na nie nie patrze
Bo gdy widzę ten wyścig szczurów to mam ochotę zrobić wielką deratyzację
Z ciemnej ulicy na główną lożę mijając kłody spod nóg niczym atleta?
Kurwa, ja nawet potykałem się o patyki i za każdym razem zapadałem w letarg
Oni pokazali jak mam żyć, a ja stwierdziłem, że nie jestem w stanie tak
Dziś mogę być nawet hipokrytą bo już dawno położyłem dłonie na twarz
Zbyt często los robił ze mnie idiotę bym dalej mógł zapierdalać z fartem
Bo nawet będąc dobrym kotem od dawna nie czekam na dobrą karmę
Nie rozpalam w sobie nadziei bo w sumie to się wypaliłem na starcie
Wróciłem na tarczy Ateny chociaż nie wiem kiedy spotkało mnie uczciwe starcie

2. Co dzień budzę się w tym samym łóżku, w tej samej pościeli, w tym samym gównie
Z tymi samymi problemami i powiedz mi - czy mam prawo poczuć się dumnie?
Krzyczę: "Jebać ten skurwysyński świat!", lecz moje krzyki odbijają się echem
Pewnie dlatego, że mówię ciągle do ścian a te ściany traktują mnie jak gościa z Tourettem
Co drugi idiota ma plan na życie - myśli, że jest zajebistym krętaczem
Lecz cytując klasyka - można go porównać co najwyżej z obsranym sraczem
Na dodatek jest akrofilem, chce latać wysoko - tym się przejąć mam?
Jak jesteś kanalarzem jak Norek to pozdrów moje ego tam
W życiu wiedzie mi się w kratkę i to chyba przez te wszystkie hashtagi
Pierdolnę jeszcze jeden, by się czasem bardziej nie wyróżnić #khaki
Ciągle walczę z wiatrakami, więc nie dziwne że dostaje wiatr w oczy
To już nie beztroskie początki, dziś już nie czuję takiej mocy
Od dawna już nie wychodzę z założenia, że nic mi nie wychodzi
Ale dlatego, że już się cokolwiek z góry założyć
Myślę tak sobie, że życie moje to pojebany film dziś
A wszystko co mnie spotkało to pierdolone szit drimz