Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Siema jestem Matieu by Matieu Lyrics

Genre: rap | Year: 2014

1.Mam w duszy Rock'n'Roll, ma mentalność jest twarda jak skała
A życie się tak toczy, że nie czeka na mnie Valhalla
Gotuję się do walki, przyrządzę was jak Ramsey
Nie przejdzie wam przez gardło mój żaden stek kartek
Nie nawijam o miłości, bo droga nie tędy
Kocham Cię?! Oj, pomyliłem zaimki # egocentryk
Dziwne, że przez moje wersy nie wyłapałem Klemensa
Chociaż umiem latać po trackach i mam ten polot w wersach
Jedni stawiają na mnie krzyż, inni swoje pieniądze
Nie wiem którzy mają rację, ale na zdrowy rozsądek
Pierwszych połamie coś w krzyżu na myśl o mojej wygranej
A drudzy chyba nie wiedzą, że nie mam dobrych manier
I nawet jakby mi się udało i mieliby mieć coś z tego
To wtedy strzelę focha i bym się nawet nie przejął
Tym, że się na mnie przejechali i zrównują mnie z asfaltem
Bo wiem tak naprawdę ile to jest wszystko warte

[Hook]
Siema, jestem Matieu, aka zapluty szczeniak
Jestem jaki jestem i nie mam zamiaru się zmieniać
Dalej nie płynę z nurtem i nie jestem dla nikogo wzorem
Nie odważysz się mi przeszkodzić gdy idę swoim torem

2.Mam wielką wiarę w kapitalizm, już nawijałem o tym
Chętnie się sprzedam, ale tylko za dobre kwoty
Jak będę zarabiać to już nie będę artystą?
Dali też nim nie jest, choć wziął parę baniek na czysto?
Hajs w kieszeni zawsze jest mieć warto wiesz
Chcę mieć mocne punche, dużo szmalu, mów mi Tyson Gates
Wygryzę was z tego biznesu, zrobię wam defenestrację
Pośród stada czarnych owiec czuję się jak ich pasterz
Rapem zabijam cisze, jestem samobójcą, patrz na nazwisko moje
Tekstowo nigdy niżej niż Grubson, bądź tego pewien ziomek
Chcą bym obniżał loty? Boję się, że walnę w brzozę
Dlatego wciąż fruwam wysoko i do tego swoim torem
1 powód dla którego rapuje - presja
9 szesnastek napisałem, każda z nich łamie żebra
Nieskończoności viagrę daję, bo skończe gdy stracę formę
4 wersy dorzuciłem i jestem jak George Orwell

[Hook]

3.Nie gram rapu dla boisk, bo już dawno nikt tam dobry nie gra
Nie mam ambicji, no chyba, że w kładnięciu punchy na werblach
Nie nawijam o zasadach, bo kto dzisiaj o nich pamięta
Nie wiem czym jest SWAG i się w to dziwactwo nawet nie zagłębiam
Nie znoszę lewactwa, możesz mówić o mnie jak o faszyście
Nie mam mózgu w gaciach, ale za to młoda mam go gdzie indziej
[Hook]