Hot16Challange by Matieu Lyrics
Że mnie tutaj pojebało, mówi mi co druga pizda
Ręka, noga, mózg na ścianie - mają wciąż do siebie dystans
Używają trudnych słów, Ty, no kurwa - w sumie dobre!
Wyperswaduję lichym podmiotom jakim antagonizmem jest ich progres
Jeśli chodzi o mój cel, no to jestem wciąz zażarty
Jeśli chodzi o ich tracki to je biorę wciąż za żarty
Mam figury retoryczne co porozstawiają was po kątach
A jak w końcu zbiję fortunę to poboli to was po kontach
Lepiej nie marz o karierze, gdyż marzę Ci punche tu
Twoje w sumie przeruchane i to wręcz bez rendez-vous
Chyba robisz sobie jaja, grając wciąż to samo w koło
Musiałbym się nieźle zjarać, żeby zajarac się Tobą
Ciągle mnie mieszają z błotem, no więc mam tu brudny styl
Kiedy będę miał ochotę to zajebie triple kill
Nieszczęście na siebie ściągne prędzej niż Twoją płytę
Nie zakleisz mi japy gdy dobrze nie kleisz słów z beatem
Ręka, noga, mózg na ścianie - mają wciąż do siebie dystans
Używają trudnych słów, Ty, no kurwa - w sumie dobre!
Wyperswaduję lichym podmiotom jakim antagonizmem jest ich progres
Jeśli chodzi o mój cel, no to jestem wciąz zażarty
Jeśli chodzi o ich tracki to je biorę wciąż za żarty
Mam figury retoryczne co porozstawiają was po kątach
A jak w końcu zbiję fortunę to poboli to was po kontach
Lepiej nie marz o karierze, gdyż marzę Ci punche tu
Twoje w sumie przeruchane i to wręcz bez rendez-vous
Chyba robisz sobie jaja, grając wciąż to samo w koło
Musiałbym się nieźle zjarać, żeby zajarac się Tobą
Ciągle mnie mieszają z błotem, no więc mam tu brudny styl
Kiedy będę miał ochotę to zajebie triple kill
Nieszczęście na siebie ściągne prędzej niż Twoją płytę
Nie zakleisz mi japy gdy dobrze nie kleisz słów z beatem