jebacprawo by MateuszTS Lyrics
[Intro]
Nawiń to z głębo-głębokiego serca
[Zwrotka 1]
Jestem wkurwiony na siebie
Że ja pierdolę
Diament mi tu nie pomoże
Dlatego go stąd wynoszę
Ciężki tak bardzo ze chyba
Kogoś poproszę o nosze
Na oku mam chyba diaxy
Kupię sobie te Air Maxy
Squad dał moich braci, joł
Za nich mogę życie stracić
Wkurwiony jak Galileusz
Może to on jest Mateusz
Popierdalam se rowerem
Jeden z mafii bohaterem
Starzy kumple pojechali se na urlop
(kurde gdzie)
A ja nie wiem co mam robić
Chyba popłynę se łódką
Piszę tekst, bo nie chce mi się WOKu
Wychodzę z domu o zmroku
Zawsze kiedy wszyscy śpią
Ja sе sprzątam pokój
Bo jestem jak nocny marek
Ziomki tеż nie mieli pałek
A byli w orkiestrze dętej
Wpierdol do potęgi n-tej
Wstaję o 10 z łóżka
Pokój sobie wietrzę
[Refren]
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
[Zwrotka 2]
Jestem wkurwiony na siebie
Jestem wkurwiony przez ciebie
Jestem wkurwiony na jebany świat
Influencerów którzy są bez wad
(Jebać!)
Świat jest jak Magik - zabij się
Robię zdjęcie, nie przyglądam się
Wkurwia mnie mój ząb co go nie ma
Nie ma dwóch prawie od urodzenia
Jebać komunistów i teledyski
Twój pies pije z wiadra a nie miski
Tak jak wy walicie wiadra chłystki
Kompleksy się nie kończą nigdy
Chyba ze jesteś gruby i brzydki
Jestem tak jak raba płytki
Nie jesteś koks jak wciągasz se nitki
Jak jedziesz wkurwiony
Czujesz się źle
Tak jakby przez zero dzielony, sqa
Jebać wcześniej, tylko późno
Czym jest śmierć jak nie jest kłódką
Tu do fikcyjnego świata
Kurwa morze łez musze pozamiatać
[Refren]
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
[Hook]
Śmierć jednego człowieka to jest strata
Śmierć milionów może koło chuja latać
Sqaaa
Geng, geng, geng
Nawiń to z głębo-głębokiego serca
[Zwrotka 1]
Jestem wkurwiony na siebie
Że ja pierdolę
Diament mi tu nie pomoże
Dlatego go stąd wynoszę
Ciężki tak bardzo ze chyba
Kogoś poproszę o nosze
Na oku mam chyba diaxy
Kupię sobie te Air Maxy
Squad dał moich braci, joł
Za nich mogę życie stracić
Wkurwiony jak Galileusz
Może to on jest Mateusz
Popierdalam se rowerem
Jeden z mafii bohaterem
Starzy kumple pojechali se na urlop
(kurde gdzie)
A ja nie wiem co mam robić
Chyba popłynę se łódką
Piszę tekst, bo nie chce mi się WOKu
Wychodzę z domu o zmroku
Zawsze kiedy wszyscy śpią
Ja sе sprzątam pokój
Bo jestem jak nocny marek
Ziomki tеż nie mieli pałek
A byli w orkiestrze dętej
Wpierdol do potęgi n-tej
Wstaję o 10 z łóżka
Pokój sobie wietrzę
[Refren]
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
[Zwrotka 2]
Jestem wkurwiony na siebie
Jestem wkurwiony przez ciebie
Jestem wkurwiony na jebany świat
Influencerów którzy są bez wad
(Jebać!)
Świat jest jak Magik - zabij się
Robię zdjęcie, nie przyglądam się
Wkurwia mnie mój ząb co go nie ma
Nie ma dwóch prawie od urodzenia
Jebać komunistów i teledyski
Twój pies pije z wiadra a nie miski
Tak jak wy walicie wiadra chłystki
Kompleksy się nie kończą nigdy
Chyba ze jesteś gruby i brzydki
Jestem tak jak raba płytki
Nie jesteś koks jak wciągasz se nitki
Jak jedziesz wkurwiony
Czujesz się źle
Tak jakby przez zero dzielony, sqa
Jebać wcześniej, tylko późno
Czym jest śmierć jak nie jest kłódką
Tu do fikcyjnego świata
Kurwa morze łez musze pozamiatać
[Refren]
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
Robię papier sqa Robię papier sqa
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
(Ej) Jebać prawo, jebać prawo
Jadę rowerem zmieniam stronę z lewej na prawą
Kręcę nogami nie się pod Żabą
Jadę se do Drwini i skręcam w prawo
[Hook]
Śmierć jednego człowieka to jest strata
Śmierć milionów może koło chuja latać
Sqaaa
Geng, geng, geng