Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Wariat by Maskot Lyrics

Genre: rap | Year: 2014

[Refren x2]
Jestem wariat sama o tym wiesz
Nie uciekam od problemów póki co zjadam je
Jestem wariat ciągle niesie mnie
To studio, to koncert, nagrywki ciągle w grze

[Zwrotka 1]
Niech się niesie, powoli do przodu ponad horyzont flow joł
Na tej planecie, to słowa zdecydowanie mają większą moc
Bo ciągle gramy o to sami
Naszą przyszłość kierujemy chodząc różnymi drogami
Bo nie ma co mówić zbytnio dużo
Kiedy wbijesz level wyżej hejty zawsze się puszą
Sama wiesz przecież, ja jestem wariat
Mnie interesuje standard, mniej dzika karta
Wrzucam płyty bo od zawsze kocham pisać
Nigdy nie tłumiłem swoich słów w długopisach
Zdecydowanie wolę je na kartkę przelać
Myśli czyste, głowa pusta i level up
Powolutku do celów swych docierać
Chociaż strat wiele to są tu przyjaciele
I z nimi chwile dzielę.W miejskiej dżungli wieje
Więc buch za tych co przez swoje życie idą z celem
Ja wiem co jest moim więc gram to wciąż
Paradoks ma tu maksymalną moc
Mówisz że błędy to ciągła powtórka, no kurwa
Chyba łeb Ci ściska od chodzenia w rurkach
Nie wal durnia, mówisz weź się za siebie
Zrobię wszystko co w mej mocy wtedy to konkretnie jebnie
Nie od razu Rzym zbudowano
Nie możesz się wkurwiać jak patrzysz w lustro rano
Musisz mówić sobie że jesteś maestro
A ci pojebani ludzie są tylko Twoją orkiestrą
[Refren x2]
Jestem wariat sama o tym wiesz
Nie uciekam od problemów póki co zjadam je
Jestem wariat ciągle niesie mnie
To studio, to koncert, nagrywki ciągle w grze

[Zwrotka 2]
Bóg nie zabije drani, nas już nie mrozi lód
Atakujemy sami, przejmuję większy grunt
To co było niech lepiej nie wraca
To uciążliwe jak leczenie kaca
Nowa płyta, tłusty bit
Zawsze będę płynął z nim
Bo to jest proste
Ta fala tworzy Polskę z nami
Robimy bum na sali
Więc trzeba wszystko spalić
Chodź tu i nie pierdol aż tyle
Nabieramy takie tempo aby nie zostać w tyle

[Refren x4]
Jestem wariat sama o tym wiesz
Nie uciekam od problemów póki co zjadam je
Jestem wariat ciągle niesie mnie
To studio, to koncert, nagrywki ciągle w grze
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]