Nie będe płakał by Marco Periscop Lyrics
Ja to facet, nie będę płakał
To Gringo nie Polaczek, bingo
Siedzę z Twoją dziewczynką, bawię się siusiakiem
A Ty zapłaczesz gorzko
Ty ją zobaczysz oglądając jakiś pornos
Pozdro
Mówię jak jest Kolonko
Bez chuja mordo, Periscop nie będzie płakał dziwko, na sto pro
Nawet jak mi będzie przykro łezki nie uronię
Marco nie R.I.P.'nął, nawet kiedy ktoś mu zniknął
Serce z zamrażarki niczym Nogger
Jak lodzik, to rożek
O Boże
O Boże
O Boże (yea, yea)
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
Znikam na zawsze, niczym magik pod magicznym płaszczem
Pod nim klaszcze Twoją laskę, uprawiam magię
Ona zrobiła wczoraj w nocy taki bajzel
Że Ty gadkę uważasz za ostatnią gadkę
Znikam ukradkiem lub Ty znikniesz, byłeś kolegą
I było bueno, a wyszło że jest Kinder
Oglądam TVN Meteo, zapowiadają, że chmury nad Twoją głową mogą dzisiaj być ulewą, elo!
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
To Gringo nie Polaczek, bingo
Siedzę z Twoją dziewczynką, bawię się siusiakiem
A Ty zapłaczesz gorzko
Ty ją zobaczysz oglądając jakiś pornos
Pozdro
Mówię jak jest Kolonko
Bez chuja mordo, Periscop nie będzie płakał dziwko, na sto pro
Nawet jak mi będzie przykro łezki nie uronię
Marco nie R.I.P.'nął, nawet kiedy ktoś mu zniknął
Serce z zamrażarki niczym Nogger
Jak lodzik, to rożek
O Boże
O Boże
O Boże (yea, yea)
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
Znikam na zawsze, niczym magik pod magicznym płaszczem
Pod nim klaszcze Twoją laskę, uprawiam magię
Ona zrobiła wczoraj w nocy taki bajzel
Że Ty gadkę uważasz za ostatnią gadkę
Znikam ukradkiem lub Ty znikniesz, byłeś kolegą
I było bueno, a wyszło że jest Kinder
Oglądam TVN Meteo, zapowiadają, że chmury nad Twoją głową mogą dzisiaj być ulewą, elo!
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj
Nigdy nie zobaczysz mnie-eee
Bo zachwiało się znaczenie Twych słów
Nie będę płakał kiedy będziesz gdzieś
W miejscu gdzie wbijam chuj