Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Cloudman by Many (PL) Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Zwrotka 1: Many]
Wpływam... i widzę jak latają po cash
Siano banie opętało im, ziomalu, bardziej niż stres
Plik chcesz, to se weź, ale wiedz, że sen
Będzie ci często obezwładniał ręce
Podeszwa buta wolno przemierza tereny
A buta ludzi dookoła to zerowa w skutkach
Bo szczeny jebną doszczętnie o ziemię
Ocenie poddam dziś to podziemie łażąc ryju z mordą w chmurach
Analiza procesów tu ryje beret
Nie będę w stanie myśleć, póki noga nie wstanie #ziele
W Alabamie nie żyjemy, żeby jebać brata na hajs
O stanie konta czasem decyduje
Czas... tyka więc się biorę do roboty
Roboty gadają, że system mnie zniszczy i wcale floty
W łape nie dostanę, a całe floty
Mają gotowość do strzału i czekają na kroki

[Refren: Many]
Unoszę się nad ziemią, mam na blacie więcej trawy
Więc dzwonię do ziomali, nie chcę mieć pustej kanapy
Puszczamy dobre rapy, w eter leci nasza chandra
Niech to będzie dla tych zniszczonych umysłów kołysanka
[Zwrotka 2: Many]
Wypuszczam chmurę, w połączeniu z zaduchem
Tworzy mózgów burzę, nasza atmosfera
Trzymamy się w grupie, podążamy za duchem
Dobrych vibe'ów, celuję w piedestał, a z marnych raperzyn beka
Skręcam znowu kolejnego bata
Jakiś kiepski raper by dodał: "Choć to nie niewolnictwo"
Idź stąd, weź mi z oczu znikaj zaraz
Bo ja zaraz chcę unikać, które tworzą takie bydło
Cloudman w pierwotnej formie
Chmury w płucach, chmury pod nogami, no i chmury w głowie
Takie natężenie tworzy cyklon
Co w jego oku się schowam by zachować zdrowy rozsądek
Zachowaj swoje uwagi dla siebie
Póki nie ubierzesz tego w słowa tak ładnie jak dresscode
A póki co zawijam się jak OCB
Dodaj do tego skuna, będziesz wiedział mordo ocb, skręć to

[Refren: Many]
Unoszę się nad ziemią, mam na blacie więcej trawy
Więc dzwonię do ziomali, nie chcę mieć pustej kanapy
Puszczamy dobre rapy, w eter leci nasza chandra
Niech to będzie dla tych zniszczonych umysłów kołysanka