Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Albert by Maki i Chopaki Lyrics

Genre: rock | Year: 2012

Stoliki wolne dziewczyny zajęte
Bar otwarty, ale drzwi zamknięte
Kto dziś zostanie ostatnim klientem?
Kto dziś zostanie ostatnim klientem?

Strzały mocniejsze niż kawa Parysewie
Całe są moje połówki dla Ciebie
Kto ma lepszy sposób by utopić smutki
Kto dziś pierwszy skoczy na główkę do Witówki

W barze gra muzyka w domu światło gaśnie
Ta chwila nadchodzi nadchodzi właśnie
Zaraz wyjmą z torebek te żółte cukierki
A ja znowu Cię spotkam na samym dnie butelki

Znowu wyciągniesz ręce
Znowu chwycisz za serce
Znowu serce zostawię w butelce
Znowu wyciągniesz ręce
Znowu chwycisz za serce
Znowu serce zostawię w butelce
Tam gdzie zasięg się łapie tylko ze stolika
Bywa że telefon już na zawsze znika
Życzymy stosunkowo udanego weekendu
W poszukiwaniu straconego zasięgu

My abonenci czasowo niedostępni
Kiedyś 20-letni dziś już tylko piękni
O tej porze niewiele już do nas dociera
Nie wyjdziemy aż zagrają Alberta Aylera

Tu nasze drogi się rozchodzą na cztery świata strony
A ja jestem nie zmęczony, nie jestem zmęczony
Ale wracam już do żony
W domu światło się pali
W barze gaśnie muzyka
Jeszcze kiedyś wygram
Jeszcze kiedyś wygram
W piłkarze u Jerzyka
W piłkarze u Jerzyka