Uwalniam Się by Magorzata Ostrowska Lyrics
Chciałam Ci tylko wskazać drogę
Stąd do Słońca
Chciałam być z Tobą tylko moment
Od dziś do końca
Chciałam roztopić ból, co w Tobie
Od zawsze nożem tkwi
Nie zrozumiałeś z moich słów
Zupełnie nic, nic, nic
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Odchodzę tam, gdzie mogę znów sobą być
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Żyć w takiej ciszy nie umiałby nikt, nie chciałby nikt
Chciałam zmęczona dzikich portów
L wysp szukaniem
Opaść z radością i nadzieją
Bez sił nad ranem
Chciałam Twym myślom skrzydeł dodać
By mogły się wzbić
Nie zrozumiałeś, dzisiaj wiem
Zupełnie nic, nic, nic
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Odchodzę tam, gdzie mogę znów sobą być
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Żyć w takiej ciszy nie umiałby nikt, nie chciałby nikt
Stąd do Słońca
Chciałam być z Tobą tylko moment
Od dziś do końca
Chciałam roztopić ból, co w Tobie
Od zawsze nożem tkwi
Nie zrozumiałeś z moich słów
Zupełnie nic, nic, nic
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Odchodzę tam, gdzie mogę znów sobą być
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Żyć w takiej ciszy nie umiałby nikt, nie chciałby nikt
Chciałam zmęczona dzikich portów
L wysp szukaniem
Opaść z radością i nadzieją
Bez sił nad ranem
Chciałam Twym myślom skrzydeł dodać
By mogły się wzbić
Nie zrozumiałeś, dzisiaj wiem
Zupełnie nic, nic, nic
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Odchodzę tam, gdzie mogę znów sobą być
Uwalniam się z Twoich rąk, z ramion Twych
Żyć w takiej ciszy nie umiałby nikt, nie chciałby nikt