Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Rozjeb się by Madafaka Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Intro]
Też masz w głowie ten jebany głos?
Głos, który ciągle pierdoli coś?
Też masz w głowie ten jebany głos?
Zrób sztos x6

[Zwrotka 1]
Wstaje deczko skacowany
Wczoraj było bardzo fajnie
Kulturalnie normalnie
Ale to nie dla mnie
Bo ja pije z kumpami
Dopóki któryś z nas nie padnie
Z zarzyganymi spodniami
Same tak, nie ma nie
Coś mi siadło na banie
Jestem zdrowy? Chyba nie
Zawsze przesadzam z chlaniem
I chyba skończę na dnie
Wygląda to w chuj marnie
I się trochę tym martwię
Bo głos znowu dopadł mnie
I znów szepcze: rozjeb się
Nie myśl o tym Tomek nie?
Lepiej idź po butеlkę
Wiem, że jutro masz tyrke
Niеch ci wpiszą enk'e
Wiem, że plany masz wielkie
Mieliśmy robić penge
I miałeś pisać banger
Mieliśmy zdobyć scenkę
Popatrz na tą butelkę
Czyż nie wygląda pięknie?
Weź tą ślicznotkę w rękę
Bo ci jebnę na szczękę
Często mam tą udrękę
Potem sram na potęgę
I rano mam delirkę
Lecz tu samy klb [?]

[Refren]
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Głos który ciągle pierdoli coś coś coś coś
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Zrób sztos x4
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Głos który ciągle pierdoli coś coś coś coś
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Zrób sztos x8
[Zwrotka 2]
Nałóg mnie wciąga, jak palacz dym z bonga
Kiepsko wygląda to, lecz się nie poddam
Nałóg mnie wciąga, jak palacz dym z bonga
Kiepsko wygląda to, lecz się nie poddam (nie)

Ta suka jest cierpliwa
Długo się nie odzywa
Lecz walnę ze dwa piwa
Zaczyna nagabywać
Przepraszam Tomek wybacz
Widzę, że masz gotówkę
Więc zamiast tego piwa
To walnijmy połówkę
Nieczystej cytrynówkę [?]
I to nam serio styknie
Ja ci znajdę wymówkę
I każdy problem zniknie

Czasem udaje się suke pokonać
Lecz walnę kielona i gadka skończona
Mam w sobie demona, każe chlać do zgona
I skurwiel ma zawsze otwarte ramiona
I rano jak konam się włącza myśliciel
Ten nawyk Tomasz ci spierdoli życie
Męczy mnie przepicie, chęć by się rozjebać
To już nie jest wybór, to już jest potrzeba
I mogę tak morały jebać do woli
Lecz w głowie mam chęć żeby się rozpierdolić
Nie ma że boli, nie ma powoli
Pozdrawiam funkcjonujący alkoholik
[Refren]
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Głos który ciągle pierdoli coś coś coś coś
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Zrób sztos x4
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Głos który ciągle pierdoli coś coś coś coś
Ciągle słyszę w głowie ten jebany głos głos głos
Zrób sztos x18