Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Kwahuyski - S e c u r i t y by Kwahuyski Lyrics

Genre: rap | Year: 2017

[REF x2]
Patrzysz mi na moją twarz, pokaż mi co tam chowasz
Będę bronił cię jak ochroniarz
Pokaż mi co tam masz, powiedz mi, że mnie kochasz
Będę chronił cię, nawet w śnie, jak ochroniarz

[Z 1]
Moja dzielnia towarowa
My nie psy - idą psy, no to towar chowaj
Patrzę się na pasy, idzie twoja droga love'a
Twoja swinia to nie swinia, to jest krowa krowa krowa
Zamykam drzwi, idę na miasto - nie na chwile
Widziałem twojego kolesia, to jest pajac a nie diller
Ty dostajesz gowno glona, leci na reasel
Pale se gibona, to jest haze, to jest disel
To jest teaser
Nara baranie, lecę na chlanie
Ty walisz w nocha, twoja locha pudruje nocha - Ja nie
Wbijam wbijam se na zmiane, mówią: "Siema, elo kapitanie"
Pytam jak tam melo, mówią kapitalnie
Widziałem wasze snapy, u was jest banalnie
Po wypłacie, szampan będzie pływać w wannie
Jak się napierdole z Wyskiem, to kąpiemy się w fontannie
[REF x2]
Patrzysz mi na moją twarz, pokaż mi co tam chowasz
Będę bronił cię jak ochroniarz
Pokaż mi co tam masz, powiedz mi, że mnie kochasz
Będę chronił cię, nawet w śnie, jak ochroniarz

[Z 2]
Z nocki wbijam se do szkoły, no i pisze se teksciory
Klasa to matoły, a po szkole robię se hiciory
Dzwoni mi ziomal, mówię sekunda Miki
To nie B O R, ale jestem security
Nie pije w szklanie soku z lipy
Biorąc srebro nie dostaje lipy
Nie wbijaj do naszej ekipy
Nie wbijaj do ekipy Security
Patrzą na nas ciągle jakieś cipy
Moje ziomy dobrzy zawodnicy
Pytają o hity, Nie mam czasu ciąglę liczę kwity;
Wydam je na głupoty dla ekipy
Nie na cipy
Dla ekipy
Twój dostawca weedu to jest cwel
Biorę pake, dzwonie dzwonie to nie D H L
Leci na to dużo zer, ściepa po kilka dych
Leci na to dużo zer, na przykład Ty; skrrtt
[REF x2]
Patrzysz mi na moją twarz, pokaż mi co tam chowasz
Będę bronił cię jak ochroniarz
Pokaż mi co tam masz, powiedz mi, że mnie kochasz
Będę chronił cię, nawet w śnie, jak ochroniarz