Młodziane Serduszko by Kuqer Lyrics
[Intro]
Młodzież chce zakończyć, życie w męczarni
Nie chcą być ciężarem, dla swej wyobraźni
Nie chcą być ciężarem, dla swojej rodziny
Stracili swą miłość, mówią, że z ich winy
[Zwrotka 1]
Idziesz do tej szkoły, nowej w nowym mieście
Chcesz zacząć od nowa, swoje życie wreszcie
I znajdujesz wreszcie, miejsce w swoim życiu
Jesteś szanowany, nie jesteś w ukryciu
Na przerwie w szkole, w jakimś korytarzu
Spotykasz dziewczynę, niestety samą w płaczu
Biegniesz właśnie do niej, spytać co się stało
Niech nie będziе sama, chcę by coś ją wsparło
Mówi, że jej chłopak, zdradził z przyjaciółką
Ona go kochała, a on nie i trudno
Właśniе on przechodził, krzyczał do niej śmiałe
Że już się puściła, trzymała mego w gardle
Ona zapłakana, poszła do toalety
Były śmiał się ciągle, dostał w twarz dwie lepy
Pocieszyłem słowem, powiedziała imię
Imię jej Nikola, zamyśliłem się przez chwilę
[Bridge]
I się okazuje, się w niej zakochałem
Bałem się powiedzieć, ale jakoś dałem radę
Mówi ona do mnie, że też coś poczuła
A ja nie wierzyłem, że taka będzie fabuła
[Zwrotka 2]
Byliśmy najlepszą, parą kochanków na świecie
Jednak nasz związek, zakończył się w internecie
Razem byliśmy, może tak ze dwa miesiące
Znowu powróciło, moje życie tak cierpiące
Zerwała dlatego, że da niej się już znudziłem
Pewien byłem, że żartuje, odrzuciłem słowa w chwilę
Odpowiedziała czy rozumiem, to co do mnie mówi
Wtedy zrozumiałem, że na serio do mnie mówi
Byłem załamany, znowu życie w ciszy
Straciłem kontakty, ona życie moje niszczy
Znowu szkoła życia, bili mnie no i kopali
Oni w słowo NN, robili co im kazali
Całe życie znowu, stało się czerniejsze
Myślałem, że życie, teraz będzie takie lżejsze
Znowu w depresji, myśli samobójcze
Rodzina to widzi, a i tak to ignoruje
[Outro]
Brak pomocy bliskich, doprowadza do tragedii
Chłopiec z depresją, samobójstwo swe popełnił
A to tylko przez to, że zaufał Nikoli
Młodziane Serduszko, dla niego ból bardziej boli
Młodzież chce zakończyć, życie w męczarni
Nie chcą być ciężarem, dla swej wyobraźni
Nie chcą być ciężarem, dla swojej rodziny
Stracili swą miłość, mówią, że z ich winy
[Zwrotka 1]
Idziesz do tej szkoły, nowej w nowym mieście
Chcesz zacząć od nowa, swoje życie wreszcie
I znajdujesz wreszcie, miejsce w swoim życiu
Jesteś szanowany, nie jesteś w ukryciu
Na przerwie w szkole, w jakimś korytarzu
Spotykasz dziewczynę, niestety samą w płaczu
Biegniesz właśnie do niej, spytać co się stało
Niech nie będziе sama, chcę by coś ją wsparło
Mówi, że jej chłopak, zdradził z przyjaciółką
Ona go kochała, a on nie i trudno
Właśniе on przechodził, krzyczał do niej śmiałe
Że już się puściła, trzymała mego w gardle
Ona zapłakana, poszła do toalety
Były śmiał się ciągle, dostał w twarz dwie lepy
Pocieszyłem słowem, powiedziała imię
Imię jej Nikola, zamyśliłem się przez chwilę
[Bridge]
I się okazuje, się w niej zakochałem
Bałem się powiedzieć, ale jakoś dałem radę
Mówi ona do mnie, że też coś poczuła
A ja nie wierzyłem, że taka będzie fabuła
[Zwrotka 2]
Byliśmy najlepszą, parą kochanków na świecie
Jednak nasz związek, zakończył się w internecie
Razem byliśmy, może tak ze dwa miesiące
Znowu powróciło, moje życie tak cierpiące
Zerwała dlatego, że da niej się już znudziłem
Pewien byłem, że żartuje, odrzuciłem słowa w chwilę
Odpowiedziała czy rozumiem, to co do mnie mówi
Wtedy zrozumiałem, że na serio do mnie mówi
Byłem załamany, znowu życie w ciszy
Straciłem kontakty, ona życie moje niszczy
Znowu szkoła życia, bili mnie no i kopali
Oni w słowo NN, robili co im kazali
Całe życie znowu, stało się czerniejsze
Myślałem, że życie, teraz będzie takie lżejsze
Znowu w depresji, myśli samobójcze
Rodzina to widzi, a i tak to ignoruje
[Outro]
Brak pomocy bliskich, doprowadza do tragedii
Chłopiec z depresją, samobójstwo swe popełnił
A to tylko przez to, że zaufał Nikoli
Młodziane Serduszko, dla niego ból bardziej boli