Mom by Kunio Lyrics
[Refren]
Zrobiłem se studio z chaty
Nie wiem co by było bez babci i mamy
Siedziałbym ciągle i tylko marzył
Teraz spełniam marzenia „Versace”
Kurwa nie pytaj czy ci kiedyś powiem
Co było na prawdę
Bo wiedzą to ludzie co mają to widzieć
I to na zawsze
X2
[Zwrotka 1]
Siedzę na blokach i
Liczę czas kiedy wyjdę od matki
Bardzo mi dużo pomogła
Ale przez fajki prawdopodobnie
Nie dożyje do 18-stki
Mamo no zobacz
Synuś ogarnął muzykę
Możesz być dumna
Może nie z tego ze pale
Ale że płyta leci już druga
I to wszystko na prawdę
Kiedyś przyjdę ze złotą płytą
I powiem dziękuje na prawdę
Znam ludzi co robią muzykę z zajawki
Ale znam tez takich
Co pieniądz ponad rodzinę i braci
Jеbać takich
Mamo przysięgam ja będę pamiętał
Skąd jestem i nigdy taki nie będę
Kiedyś ci kupię samochód i
Zawsze przy tobie będę
Kurwa to pewne
Gdy pisałem „Dla M i T”
Nie myślałem ze to wejdzie
Teraz pisze kolejny tekst
To taka moja spowiedź Mamo
Tu bloki tu bloki
Tam ławka i ziomy
Kurwo ja jestem lojalny
Nie pytaj czy mam kiedyś dosyć
Pcham muzykę a mnie pchają ziomy
Mówiłem mojej mamie ze się
Zabije przez tamtą sukę
Przepraszam cię mamo już tak nie powiem
To było bardzo bardzo bardzo głupie
[Refren]
Zrobiłem se studio z chaty
Nie wiem co by było bez babci i mamy
Siedziałbym ciągle i tylko marzył
Teraz spełniam marzenia „Versace”
Kurwa nie pytaj czy ci kiedyś powiem
Co było na prawdę
Bo wiedzą to ludzie co mają to widzieć
I to na zawsze
X2
[Zwrotka 2]
Kurwa nie chce o tym za bardzo mówić
Bo boje się odbioru ludzi
W sumie i tak na mnie patrzą jak na debila
Wiec jebać ludzi
Dopytujesz tak o mnie
Chciałbyś tak dobrze mnie znać
Słuchaj mordo po prostu u mnie
W rodzinie było ahh
Nie ważne co kiedyś
Ważne co teraz
Urodziny mamy 2 sierpnia
Nie będę przychodzić z kwiatami
Mamo to ode mnie dla ciebie piosenka
Mamo przepraszam ze siedzę
Po nocach i kończę piosenki
Ale obiecuje ci że w przyszłości
Twój syn będzie najlepszy
Wszystkiego Najlepszego
Kocham cię
Zrobiłem se studio z chaty
Nie wiem co by było bez babci i mamy
Siedziałbym ciągle i tylko marzył
Teraz spełniam marzenia „Versace”
Kurwa nie pytaj czy ci kiedyś powiem
Co było na prawdę
Bo wiedzą to ludzie co mają to widzieć
I to na zawsze
X2
[Zwrotka 1]
Siedzę na blokach i
Liczę czas kiedy wyjdę od matki
Bardzo mi dużo pomogła
Ale przez fajki prawdopodobnie
Nie dożyje do 18-stki
Mamo no zobacz
Synuś ogarnął muzykę
Możesz być dumna
Może nie z tego ze pale
Ale że płyta leci już druga
I to wszystko na prawdę
Kiedyś przyjdę ze złotą płytą
I powiem dziękuje na prawdę
Znam ludzi co robią muzykę z zajawki
Ale znam tez takich
Co pieniądz ponad rodzinę i braci
Jеbać takich
Mamo przysięgam ja będę pamiętał
Skąd jestem i nigdy taki nie będę
Kiedyś ci kupię samochód i
Zawsze przy tobie będę
Kurwa to pewne
Gdy pisałem „Dla M i T”
Nie myślałem ze to wejdzie
Teraz pisze kolejny tekst
To taka moja spowiedź Mamo
Tu bloki tu bloki
Tam ławka i ziomy
Kurwo ja jestem lojalny
Nie pytaj czy mam kiedyś dosyć
Pcham muzykę a mnie pchają ziomy
Mówiłem mojej mamie ze się
Zabije przez tamtą sukę
Przepraszam cię mamo już tak nie powiem
To było bardzo bardzo bardzo głupie
[Refren]
Zrobiłem se studio z chaty
Nie wiem co by było bez babci i mamy
Siedziałbym ciągle i tylko marzył
Teraz spełniam marzenia „Versace”
Kurwa nie pytaj czy ci kiedyś powiem
Co było na prawdę
Bo wiedzą to ludzie co mają to widzieć
I to na zawsze
X2
[Zwrotka 2]
Kurwa nie chce o tym za bardzo mówić
Bo boje się odbioru ludzi
W sumie i tak na mnie patrzą jak na debila
Wiec jebać ludzi
Dopytujesz tak o mnie
Chciałbyś tak dobrze mnie znać
Słuchaj mordo po prostu u mnie
W rodzinie było ahh
Nie ważne co kiedyś
Ważne co teraz
Urodziny mamy 2 sierpnia
Nie będę przychodzić z kwiatami
Mamo to ode mnie dla ciebie piosenka
Mamo przepraszam ze siedzę
Po nocach i kończę piosenki
Ale obiecuje ci że w przyszłości
Twój syn będzie najlepszy
Wszystkiego Najlepszego
Kocham cię