Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Toxic Orgasm by Kukon Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Zwrotka 1]
Mam problem, o którym ci nie chcę mówić
Jedź wolniej, bo nie chcę jej znowu zgubić
Przywieziemy jakiś gratis do nauki
Samochody w tym mieście jeżdżą jak duchy
Widzę jej żebra i jest naga jak prawda
SMS'y, które dostałaś od diabła
Możesz usunąć, bo to jednak byłem ja
I przygotowałem już całkiem wyrachowany plan
Mam spory hajs i kręcę nim całe noce
Znowu się spotykamy i wino płynie po tobie
Jestem ciekawy co tam masz dla mnie pod spodem
Lubię uczucia, gdy są gorące jak ogień

[Zwrotka 2]
Znowu leci muzyka do spania
Bo wcześniej była muzyka do ćpania
Mam to od tej pani z Jugosławii
To co mówiłaś, że jest najlepsze co brałaś
Jestem gnojem, który często słyszy brawa
Moja sprawa, czy będziеmy atakować
Moje życie płynie gorącе jak lawa
Jesteś taka, jaką zdążyłem wychować
Moja głowa w tym, moje wybory obok
Jestem przykładem złym, chcę zakazany owoc
Chcę zakazane treści, chcę ciebie nagiej tutaj
Jesteśmy w tym najlepsi, dobrze będzie nie ufać
[Refren]
Lubię twoje granice
Dziś będę mógł przekroczyć wszystkie
Dobrze poznałem okolice
Lubię się bawić jak na filmie
Lubię twoje granice
Dziś będę mógł przekroczyć wszystkie
Dobrze poznałem okolice
Lubię się bawić jak na filmie

[Outro]
Znowu leci muzyka do spania
Bo wcześniej była muzyka do ćpania
Jesteś taka, jaką zdążyłem wychować
Mam spory hajs i kręce nim całe noce
Znowu się spotykamy i wino płynie po tobie