Miłość na odwyku by Kuki Lyrics
[Refren]
Heeej, bore-ore-orelioza, hoho-ooo
Salmonela-ela-ela, hej-hej, heeej
Kiła, kiła, kiła, kiła
Powiedz, moja miła, czemu żeś mnie zaraziła?
Heeej, szkarlatyna-yna-yna, hoho-ooo
Nowotwory-ory-ory, hej-hej, heeej
Wrzody, wrzody, wrzody, wrzody
Wyskrobane płody, chodź, zabiorę cię na lody
[Intro]
Miłooość, miłość na peronie – o nie
O nie, zapomniałem o kondonie
Miłooość, miłość na odwyku
Po tym fiku-miku piecze, kiedy robię siku
[Zwrotka 1]
O-o, wyglądasz w chuj spoko, jesteś niezłą foką
Szczerze - to nie mierzę zbyt wysoko
Wszystko mam głęboko, spoko, że masz męty
Podpuchnięte oko i wypierdolone zębyyy
Chodźmy się pierdolić
Zagrzybiałe pięty, podam ci pałeczkę coli
Zawsze gdy cię pieszczę, mam jebane dreszcze
I odrzucam resztę, jak jebany przeszczep
Hola, hola, hola, zaraźliwa jak Ebola, ej
Hola, hola, hola, chcę dotykać twoich kolan, ej
Ena, ena, ena, jak pierdolona gangrena, ej
Ena, ena, ena, jeden dotyk i mnie nie ma
[Refren]
Heeej, bore-ore-orelioza, hoho-ooo
Salmonela-ela-ela, hej-hej, heeej
Kiła, kiła, kiła, kiła
Powiedz, moja miła, czemu żeś mnie zaraziła?
Heeej, szkarlatyna-yna-yna, hoho-ooo
Nowotwory-ory-ory, hej-hej, heeej
Wrzody, wrzody, wrzody, wrzody
Wyskrobane płody, chodź, zabiorę cię na lody
[Zwrotka 2]
Chodźmy na kolację, wyglądasz prześlicznie
Amputacje kończyn i choroby weneryczne
Problemy gastryczne, sraczka wirusowa
Lova, lova, lova – padaczka alkoholowa
Hej, hej, hej, hej, dżuma, dżuma jej
Z pizdy ropa, ropa, ropa, ropa sączy się jak klej, ej
Jesteś super, super, łapać za pupę cię chcę
Tak jak kiłę, kiłę, kiłę lub żółtaczkę typu C
Moja gwiazdaaa, każda przy tobie się chowa
Ale jazdaaa, masz owsiki, riki-tiki
Mega doznanie, kochanie, kiedy penetruję rowa
Jestem niczym zadrapanie, ty jak jałowe gaziki
Nie, nie, nieee nie miej do mnie żalu
Że sprzedałem tobie HIV-a złapanego od pedałów
HIV, HIV, HIV dla mojej dziewczyny
Możesz to traktować jak jebane zaręczyny
[Outro]
Miłooość, miłość na peronie – o nie
O nie, zapomniałem o kondonie
Miłooość, miłość na odwyku
Po tym fiku-miku piecze, kiedy robię siku
[Refren]
Heeej, bore-ore-orelioza, hoho-ooo
Salmonela-ela-ela, hej-hej, heeej
Kiła, kiła, kiła, kiła
Powiedz, moja miła, czemu żeś mnie zaraziła?
Heeej, szkarlatyna-yna-yna, hoho-ooo
Nowotwory-ory-ory, hej-hej, heeej
Wrzody, wrzody, wrzody, wrzody
Wyskrobane płody, chodź, zabiorę cię na lody
Heeej, bore-ore-orelioza, hoho-ooo
Salmonela-ela-ela, hej-hej, heeej
Kiła, kiła, kiła, kiła
Powiedz, moja miła, czemu żeś mnie zaraziła?
Heeej, szkarlatyna-yna-yna, hoho-ooo
Nowotwory-ory-ory, hej-hej, heeej
Wrzody, wrzody, wrzody, wrzody
Wyskrobane płody, chodź, zabiorę cię na lody
[Intro]
Miłooość, miłość na peronie – o nie
O nie, zapomniałem o kondonie
Miłooość, miłość na odwyku
Po tym fiku-miku piecze, kiedy robię siku
[Zwrotka 1]
O-o, wyglądasz w chuj spoko, jesteś niezłą foką
Szczerze - to nie mierzę zbyt wysoko
Wszystko mam głęboko, spoko, że masz męty
Podpuchnięte oko i wypierdolone zębyyy
Chodźmy się pierdolić
Zagrzybiałe pięty, podam ci pałeczkę coli
Zawsze gdy cię pieszczę, mam jebane dreszcze
I odrzucam resztę, jak jebany przeszczep
Hola, hola, hola, zaraźliwa jak Ebola, ej
Hola, hola, hola, chcę dotykać twoich kolan, ej
Ena, ena, ena, jak pierdolona gangrena, ej
Ena, ena, ena, jeden dotyk i mnie nie ma
[Refren]
Heeej, bore-ore-orelioza, hoho-ooo
Salmonela-ela-ela, hej-hej, heeej
Kiła, kiła, kiła, kiła
Powiedz, moja miła, czemu żeś mnie zaraziła?
Heeej, szkarlatyna-yna-yna, hoho-ooo
Nowotwory-ory-ory, hej-hej, heeej
Wrzody, wrzody, wrzody, wrzody
Wyskrobane płody, chodź, zabiorę cię na lody
[Zwrotka 2]
Chodźmy na kolację, wyglądasz prześlicznie
Amputacje kończyn i choroby weneryczne
Problemy gastryczne, sraczka wirusowa
Lova, lova, lova – padaczka alkoholowa
Hej, hej, hej, hej, dżuma, dżuma jej
Z pizdy ropa, ropa, ropa, ropa sączy się jak klej, ej
Jesteś super, super, łapać za pupę cię chcę
Tak jak kiłę, kiłę, kiłę lub żółtaczkę typu C
Moja gwiazdaaa, każda przy tobie się chowa
Ale jazdaaa, masz owsiki, riki-tiki
Mega doznanie, kochanie, kiedy penetruję rowa
Jestem niczym zadrapanie, ty jak jałowe gaziki
Nie, nie, nieee nie miej do mnie żalu
Że sprzedałem tobie HIV-a złapanego od pedałów
HIV, HIV, HIV dla mojej dziewczyny
Możesz to traktować jak jebane zaręczyny
[Outro]
Miłooość, miłość na peronie – o nie
O nie, zapomniałem o kondonie
Miłooość, miłość na odwyku
Po tym fiku-miku piecze, kiedy robię siku
[Refren]
Heeej, bore-ore-orelioza, hoho-ooo
Salmonela-ela-ela, hej-hej, heeej
Kiła, kiła, kiła, kiła
Powiedz, moja miła, czemu żeś mnie zaraziła?
Heeej, szkarlatyna-yna-yna, hoho-ooo
Nowotwory-ory-ory, hej-hej, heeej
Wrzody, wrzody, wrzody, wrzody
Wyskrobane płody, chodź, zabiorę cię na lody