ATENCJA by Kubzik Lyrics
[Intro]
Wiesz jak teraz jest, każdy szuka tej atencji
Nieważne co by oni robili, nieważne co ty byś zrobił
Oni i tak ktoś będzie szukał tej jebanej atencji, rozumiesz gościu?
Tego nie unikniesz
Ey ey ey
[Chorus x2]
Dla tej jebanej atencji są w stanie zrobić wszystko
Uśmiercić ziomka, zabić mamę i wskoczyć w mrowisko
Nie zna żadnej wartości, planowała zostać dziwką
O to właśnie chodzi, że później jest niezłe zdziwko
Że jedna w ciąży, a druga zaćpała za winklem
Że trzecia kończy swe życie tym aviomarinem
Że chłopak wolny, zamiast żyć to się upił winem
Że każdy dobry nie może być (zza)życia adminem
[Verse 1]
Że żaden z nas nie wie co go czeka
Że żaden z nas od kłopotów nie ucieka
Że każda z was myśli, że to niezła heca
Się zabawić a potem miłość odwlekać
Ja teraz nie mam zbytnio dobrej rady
Sam bym potrzebował, żeby ktoś doradził
Doradził, poradził, zaradził ey ey
[Chorus]
Dla tej jebanej atencji są w stanie zrobić wszystko
Uśmiercić ziomka, zabić mamę i wskoczyć w mrowisko
Nie zna żadnej wartości, planowała zostać dziwką
O to właśnie chodzi, że później jest niezłe zdziwko
Że jedna w ciąży, a druga zaćpała za winklem
Że trzecia kończy swe życie tym aviomarinem
Że chłopak wolny, zamiast żyć to się upił winem
Że każdy dobry nie może być (zza)życia adminem
Wiesz jak teraz jest, każdy szuka tej atencji
Nieważne co by oni robili, nieważne co ty byś zrobił
Oni i tak ktoś będzie szukał tej jebanej atencji, rozumiesz gościu?
Tego nie unikniesz
Ey ey ey
[Chorus x2]
Dla tej jebanej atencji są w stanie zrobić wszystko
Uśmiercić ziomka, zabić mamę i wskoczyć w mrowisko
Nie zna żadnej wartości, planowała zostać dziwką
O to właśnie chodzi, że później jest niezłe zdziwko
Że jedna w ciąży, a druga zaćpała za winklem
Że trzecia kończy swe życie tym aviomarinem
Że chłopak wolny, zamiast żyć to się upił winem
Że każdy dobry nie może być (zza)życia adminem
[Verse 1]
Że żaden z nas nie wie co go czeka
Że żaden z nas od kłopotów nie ucieka
Że każda z was myśli, że to niezła heca
Się zabawić a potem miłość odwlekać
Ja teraz nie mam zbytnio dobrej rady
Sam bym potrzebował, żeby ktoś doradził
Doradził, poradził, zaradził ey ey
[Chorus]
Dla tej jebanej atencji są w stanie zrobić wszystko
Uśmiercić ziomka, zabić mamę i wskoczyć w mrowisko
Nie zna żadnej wartości, planowała zostać dziwką
O to właśnie chodzi, że później jest niezłe zdziwko
Że jedna w ciąży, a druga zaćpała za winklem
Że trzecia kończy swe życie tym aviomarinem
Że chłopak wolny, zamiast żyć to się upił winem
Że każdy dobry nie może być (zza)życia adminem