Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Pora na dragi by Kuban Lyrics

Genre: rap | Year: 2014

[Zwrotka 1]
Pieprz system, mały before tuż przed wyjściem
Lej czystej, już na bani jest bez ciśnień
Żyj szybciej, a po drugie jak nikt nigdzie
Każdy chciałby Ci wbić szpilkę? Ja tam jebę ich wykwintnie
Żyj szybciej, a po drugie jak nikt nigdzie, nikt nigdzie, nikt nigdzie
Żyj szybciej, a po drugie jak nikt nigdzie, nikt nigdzie
Zapamiętaj, jak nikt nigdzie

[Refren]
Kto chce klaszcze, reszta może iść się jebać
To ten pacjent, który zawsze łamie schemat
Koncert, zasnę, później idę się najebać
Problem zawsze to jest drugorzędny temat

[Zwrotka 2]
Hat-trick - trzy kielony na bar, plis
Wyczyszczony już na błysk, a to dopiero jest start dziś
Brat myśl, nie ma jutra na bank i
Wszystko trafi ziom szlag, pij
Co się gapisz? Ej tak, Ty
Wieczór na szukanie żony uważam już za rozpoczęty
Pora na odnajdywanie w tym tłumie jest nowych koneksji
Zero świętości w tej dziczy, jak mówili Kanye i Jay-Z
Pieniądze, alkohol i dragi skupiają tu ludzi, jak sekty
Kocham ten ciąg, działa to na nas, jak po nosach sort
Wbijamy w melo, jak Mosad na front
To jak totalna hipnoza jest ziom
Koka i joint, w sumie a co Ty masz? Podaj to
Zdrowia już raczej nie szkoda mi bwoy
I nucę pod nosem, jak ona mam dość
Znasz mnie, od małolata pod prąd zawsze
Temat laski, mam dość własnej, chodź to nie problem jest #Shawn Carter
#Shawn Carter; Temat laski, mam dość własnej, choć to nie problem, ej #Shawn Carter
Baw się jeśli masz dość własnej
[Refren] (x3)