Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Głowa 2 by Kubaczus Lyrics

Genre: rap | Year: 2021

[Refren]
Co dwie głowy to nie jedna a i tak za dużo myśli
Nikt nie słucha cię więc po co o tym myślisz?
Płacze se nocami bo już nie daje rady
Chodź kto by pytał nie jestem z tej plejady
Moim osiągnięciem, jest bycie debilem
Nie wiesz ile razy się już urodziłem
Nie mam znajomych bo nikt nie chce mnie już znać
Jestem pojebem czego nie kumasz kurwa mać

[Zwrotka 1]
Codzień boli głowa i nie mówię o tym
Mam problemy i wybucham codzień tak jak trotyl
Pokazałbym komuś wszystkie moje teksty
Ale traktują mnie jak debila wierz mi
Chyba położę głowę na bieżni
Mógłbym tu wyzywać wszystkich nikt nawet się tu nie dowie
Nikt nie przesłucha tego w dobie
Jutro będę ju z w grobie
Każdy mówi że problem jest w tobie
No co ty nie powiesz
[Refren]
Co dwie głowy to nie jedna a i tak za dużo myśli
Nikt nie słucha cię więc po co o tym myślisz?
Płacze se nocami bo już nie daje rady
Chodź kto by pytał nie jestem z tej plejady
Moim osiągnięciem, jest bycie debilem
Nie wiesz ile razy się już urodziłem
Nie mam znajomych bo nikt nie chce mnie już znać
Jestem pojebem czego nie kumasz kurwa mać

[Zwrotka 2]
Anime dziwczynki i dziwne podpisy
Błagam o pomoc ale nikt mnie nie słyszy
Boli już głowa od ciągłej ciszy
Nagrywać to wszystko już każe instynkt

Nie no...
Nie mam już instynktu wcale
Kiedyś chceli mnie okraść a minęly ich 2 cale
Nie buduję mostów ja je palę
Nie jestem ładny nie zaproszą mnie na galę
Nie mówię o wyglądzie
Tam gdzie ja usiądę to już nikt tam nie zasiądzie
Znałem kilka osób co mnie chciało widzieć w sądzie
A skończyło się że są podpięci w prądzie