Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Gilderoy Lockhart by KubaGryfon Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Refren x2]
Wchodzę na beat, robię rozpierdol
Wszyscy wciąż nienasyceni pengą
Patrzę na klawe i patrzę na dłonie
I widzę jak one mi wciąż bledną
Jakieś dziewczyny mówią o friendzone
Nie mam pojęcia co one kręcą
Raczej nie blanta, raczej nie warkocze
A pewnie, że ziomkowi hajs wezmą

[Zwrotka 1: Gryfon]
Time died, czas umarł
Widzę chory świat, tu już nie liczy się duma
Drogi szmat, droga fura
Siedemnaście lat i nie chcę już tego słuchać
Nie chcę już słuchać, że niby ja mało inteligentny?
No a to ty ciągniesz bucha i myślisz, że to ci pomaga na nerwy
Ha, ha, ha, same kurwy chodzą po tym świecie dziś
A ja nie zważam na słowa, bo chcę wszystkim powiedzieć równo
Nawet tym kurwom, tym wszystkim ludziom
Że wartość pieniądza jest znikoma w porównaniu do przyjaźni
Przestań się patrzeć co inni ludzie mają w garści
[Bridge]
Wielu ludzi chwali się pengą
Niektórzy chcieliby tylko zjeść coś
Wkurwia mnie, gdy widzę zgniłe mięso
Pierdole to społeczeństwo

[Refren x2]
Wchodzę na beat, robię rozpierdol
Wszyscy wciąż nienasyceni pengą
Patrzę na klawe i patrzę na dłonie
I widzę jak one mi wciąż bledną
Jakieś dziewczyny mówią o friendzone
Nie mam pojęcia co one kręcą
Raczej nie blanta, raczej nie warkocze
A pewnie, że ziomkowi hajs wezmą

[Zwrotka 2: Fatty]
Trap, trap, pada deszcz, świece jak Antares
Oni wciąż mówią źle, skoro nie widzą to usłyszą mnie
Typy chcą mnie zabić to jest mordo nie normalne
Czasem czuję jakby ktoś mi trzymał nóż przy gardle
Titanic poszedł na dno, a ja chodzę po falach usłyszy mnie ląd
Wypina się małolata do zdjęć nie gustuje w deskach Tony Hawk
Na snapach chwalą się szmaty
Że za kasę starych kupiły pierwszy nos
Co tam śpiewają o molly że syrop do coli, że maja iPhone
Brakuje mi ciebie wszystko osiągnąłem sam
W mojej nowej torbie noszę żale, smutki, płacz
Nie chce mi się więcej muszę już wstać
W mojej małej głowie pojebane myśli mam
Kochaj mnie kochaj, przecież nie jestem tyle wart
Kochaj mnie kochaj, Dawid
[Refren x2]
Wchodzę na beat, robię rozpierdol
Wszyscy wciąż nienasyceni pengą
Patrzę na klawe i patrzę na dłonie
I widzę jak one mi wciąż bledną
Jakieś dziewczyny mówią o friendzone
Nie mam pojęcia co one kręcą
Raczej nie blanta, raczej nie warkocze
A pewnie, że ziomkowi hajs wezmą