Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Stany by Kuba Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

Nie umiem bez ciebie żyć już mam depresje
Znowu motam gowno zawijam te wersy w bletke
Miało mi sie udać ale pierdole koneksje
Boje sie o ducha bo z dnia na dzień płacze więcej
To jebnięte
Wszyscy patrzą a ja cierpię
Dodaj se trzy szóstki będziesz widział moje miejsce
W kalendarzu, jade bez pasów, niepojęte
A od myśli w nadbagażu zaraz zdechnę
Blizny na ciele tak jak Geralt
Miało być magicznie to nie scenariusz Pottera
W szoku w szoku w szoku miała być już cała scena
A mi opadła gęba jak mi powiedziałaś siema
Ziomek mówi sie nie przejmuj (o o o)
Nie było warto, Kuba
Ktoś kto tak traktuje ludzi nie ma w sercu
A ja mam w sobie tylko wspomnienia i skuna

Ile tak można sam nie wiem nie odróżniam kłamstwa od prawdy
Ile to potrwa czy kiedyś zatęsknisz nim zdążę sie zabić
Proszę mamo nie słuchaj, bo to Cie boli tak jak mnie
Przepraszam, nie idę po puchar, bo spadam już jestem na dnie
Gdyby ziomek mnie nie kochał tak jak brata
To ze trzy razy pewnie bym sie już pochlastał
Przysięgałem ze nie chce do tego wracać
Ale poddaje sie moja wewnętrzna armia
I znow dolewam wodki do coli
Łzy spadają gasząc ostatniego kiepa
A jak kogoś boli to ze coś mnie boli
Mnie to pierdoli, zwiewam

Znow mnie napierdala serce, to przez noże nie arytmia
Przecież miało być tak pięknie a mój demon znowu wygrał
Wez przypomnij sobie noce
Chciałem zabić każdy kompleks
Jak sie zaczęło nad rzeką teraz chyba do niej wskoczę
Pod gwiazdami, tacy sami ja i ty to takie proste
Pamietam jak tęskniłaś jak mnie nie było po robocie raz
I patrzę na nasze zdjecia, powiedz czy jeszcze mnie kochasz
Moge wybaczyć Ci wszystko tylko więcej sie nie chowaj
No bo schowałem ja Ciebie i to głęboko w mym sercu
Chce byś znowu mi ugryzła wargi to mi nadawało sensu

Trochę już jem ale nie moge spać dalej
A mam wrażenie jakbyś miała wyjebane
Choc znam Cie trochę może nie chcesz tego pokazać
Widziałem Cie w każdym stanie kocham, kurwa mac