Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Diss na Szatana by Ksidz Jakub Trapczak Lyrics

Genre: rap | Year: 2018

// Ksiądz Jakub Trapczak 2018, niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, joł!//

Ref: (x2)
Na pierwszym miejscu Bóg, na pierwszym miejscu wiara
Jebać szatana, jebać jebać szatana
Łapy w górę i śpiewamy wszyscy naraz:
Jebać szatana, jebać jebać szatana

Zwrotka 1:
Wbijam na bit i na luzie zjadam diabła
A moje flow go zabije jak Kain zabił Abla
Weź to sprawdzaj, tak jak pismo święte
Wszystko o tym, łaku, masz w nowym testamencie
Sprzedał się i zdradził Jezusa
Weź ogarnij jazdę w ewangelii Mateusza
Przez niego życie jest jak w księdze urodzaju
Gdyby nie on, paliłbyś se lolka w raju

Ref: (x2)
Na pierwszym miejscu Bóg...
Zwrotka 2:
Szatana lamusie dobrze wiesz, że Bóg jest siłą
Bo gdyby nie on to by nawet Cię nie było
Diabeł nie ma hajsu, diabeł nie ma racji
W piekle taka bieda, że nie ma klimatyzacji
Szatan, szatan, pokaż lepiej rogi
To ci za hajs z tacy kupię seria na pierogi
Beka z piekła, beka z ciebie
Wszyscy wiedzą, że robiłeś na kotłowni w niebie
Co to za demon co jedynie roznieca
Ogień w kotłowni kiedy dorzuca do pieca?
Zjadłem Ciebie, to była tylko chwila
Bo nie trudno zjeść taką czerwoną parówę z grilla

Ref: (x2)
Na pierwszym miejscu Bóg...