Na Skraju Góry by Kryxos Lyrics
Wstęp (Kryxos):
Ej chodziliście kiedyś po górach?
Bo ja nie
Ale w sumie tak sobie myślę że nie muszę gdzieś być żeby o tym zaśpiewać
[Zwrotka 1, Kryxos]:
Siedzę tu na skraju góry
Patrząc się na te piękne chmury
Mam trochę do dużo powiedzenia
Zabiłem tyle bossów ile trzeba
Jedyne co mam to wiśniowe drzewa
Ale nic więcej mi nie potrzeba
Ciągle biegam sam po tych korytarzach
W dupie mam to że gadasz o jakiś ciarach
[Zwrotka 2, Kryxos]:
W ręce katana już sama mi się układa
Przeciwnik już sam mi pod nią głowę wkłada
Przemocą drogę se wydrążam
I za śladem przodków tu podążam
Trap jest jak gierki po trupach do celu
Monkey Records już stąpało po wielu
Cios za ciosem trup za trupem
Czasem nawet idzie zwalczać los butem
[Zwrotka 3, Nasto]:
Ładuję się do tego świata
Prosze mame i mowie jej nie przeszkadzaj
Chciałbym tutaj być mistrzem tego świata
Lecz mój skill mi na to nie pozwala
Nie poddawaj sie mówił mi to tata
Na keszyku wale sobie skana
W portfelu mam mało siana
Bije tutaj bossa z piekielnego bagna
Ale złapałem potężnego laga
Lece bokiem w mojej rx7 mazda
Kurwa ty, ale jazda
Ej chodziliście kiedyś po górach?
Bo ja nie
Ale w sumie tak sobie myślę że nie muszę gdzieś być żeby o tym zaśpiewać
[Zwrotka 1, Kryxos]:
Siedzę tu na skraju góry
Patrząc się na te piękne chmury
Mam trochę do dużo powiedzenia
Zabiłem tyle bossów ile trzeba
Jedyne co mam to wiśniowe drzewa
Ale nic więcej mi nie potrzeba
Ciągle biegam sam po tych korytarzach
W dupie mam to że gadasz o jakiś ciarach
[Zwrotka 2, Kryxos]:
W ręce katana już sama mi się układa
Przeciwnik już sam mi pod nią głowę wkłada
Przemocą drogę se wydrążam
I za śladem przodków tu podążam
Trap jest jak gierki po trupach do celu
Monkey Records już stąpało po wielu
Cios za ciosem trup za trupem
Czasem nawet idzie zwalczać los butem
[Zwrotka 3, Nasto]:
Ładuję się do tego świata
Prosze mame i mowie jej nie przeszkadzaj
Chciałbym tutaj być mistrzem tego świata
Lecz mój skill mi na to nie pozwala
Nie poddawaj sie mówił mi to tata
Na keszyku wale sobie skana
W portfelu mam mało siana
Bije tutaj bossa z piekielnego bagna
Ale złapałem potężnego laga
Lece bokiem w mojej rx7 mazda
Kurwa ty, ale jazda