W sam raz by Krulik Lyrics
[Intro:]
Ej , joł jak raper kurwa
Ej joł ( producer tag)
[Zwrotka 1:]
Wymyślaj se nową plotę no i puszczaj ją se w obieg
Ja nawet nie muszę czekać kiedy ona do mnie dojdzie
Ludzie zamknięci w sobie popadają co dzień w fobie
Dlatego nowe historie ciągle słyszę o mnie
Jestem se wariatem jak na swoje środowisko
Latam sobie jakby z wiatrem zanim wyląduje nisko
Chcę zobaczyć co jest dalej, dalej tam za horyzontem
I nie mogę nawet spojrzeć czy wystawia swoją mordę
Na plecach mi wyrosło ucho żeby słyszeć co tam gadasz
Ale prędko je obciąłem jak ten pewien słynny malarz
O nim też się teraz mówi że mu odjebało na łeb
A ja chyba znam tu rzeczy dużo bardziej pojebane
Taka jedna powiedziała że jestem tylko frajerem
Starsza siostra wcześniej czyta co pisze na messengerze
No i kto tu jest frajerem, panna znana ultimatum
Jak już trzeba się odezwę ale unikam tematu
[Refren:]
Mam dziewczynę wszystko spoko chyba mogę się pochwalić
Ciągle otwarte oko, mimo to chce się powalić
Jestem taki pojebany nie za bardzo a w sam raz
Źle ubrany
Lecz zadbany
Chuj to przede wszystkim ja(chuj to przede wszystkim ja)
[Zwrotka 2:]
Tak się żyje bardzo fajnie że aż nie chce mi się spać
Jedyną mą motywacją to że spotkam ciebie w snach
Chyba ciutkę już za długo wylewałem wbity żal
Ale wylałem już wszystko teraz ty się tym nakarm
Chcę zatańczyć z tobą odpowiadaj co ty na to
Poza dyskoteką szkolną tak poprostu w lewo w prawo
Proste kroki, nikt nie mówi jak mam je układać
Chcę potańczyć kurwa, chyba jasno się wyrażam
Kiedy bicik mi się skończy włączę sobię Martyniuka
Niech sąsiedzi się dowiedzą że mają tutaj przygłupa
Zawsze kiedy byłem mały to dawali mi cukierki
Sory że się nie odwdzięczam, muza wciąż na fulla leci
Dawaj mocniej, podłącz więcej, podgłośń basy no i volume
Powiedz prosto w oczy że masz do mnie nieufności votum
Weź się wkońcu tu zastosuj do tego co sam wygłaszasz
No i zażyj trochę morzu no bo ciepły jesteś wariat
[Refren:]
Mam dziewczynę wszystko spoko chyba mogę się pochwalić
Ciągle otwarte oko, mimo to chce się powalić
Jestem taki pojebany nie za bardzo a w sam raz
Źle ubrany
Lecz zadbany
Chuj to przede wszystkim ja(chuj to przede wszystkim ja)
[Zwrotka 3:]
3 zwrotka sobię leci chyba tak w sumie o niczym
Nie doszukasz w chuj przekazu możesz wersy se policzyć
Piszę mi że źle nawijam typ co całe życie milczy
Może rapem nie zabijam ale to ja przede wszystkim
Teksty jeszcze podrasuje, nawijać też się nauczę
Niezłą zrobi się obróbkę no i rozjebie youtuby
Ja na wszystko mam tu czas, przecież widzisz to tak dobrze
Klawiatura aż się trzęsie a mam na niej tylko rączki (ha)
Kurde wprowadziłem w błąd cię bo pisze na obie ręce
Całe życie coś tu mące przecież taki szczery jestem (szczery jestem)
Żadne miasto wioska stopro moim miejscem
Rodzina i ekipa i dziewczyna całym moim szczęściem (szczęściem)
Żyje sobie tu spokojnie ale widziałem tu klęskę
Widziałem przed sobą ucieczkę (oh)
Cisnę rymy wiejskie
Tu się bujam no i dobrze czuje ten klimat
Mówię ludziom se dzień dobry, no a później ich wyzywam
[Outro:]
Po śniadanko to do Dino
Zazdrość kurwa tego luzu
Pora odświeżyć ten kanał bo za dużo tego kurzu już
Bo za dużo tego kurzu już (joł)
Co ty na to
Jak mam je układać
Chyba jasno się wyrażam
Może rapem nie zabijam ale ja to przede wszystkim
Ej , joł jak raper kurwa
Ej joł ( producer tag)
[Zwrotka 1:]
Wymyślaj se nową plotę no i puszczaj ją se w obieg
Ja nawet nie muszę czekać kiedy ona do mnie dojdzie
Ludzie zamknięci w sobie popadają co dzień w fobie
Dlatego nowe historie ciągle słyszę o mnie
Jestem se wariatem jak na swoje środowisko
Latam sobie jakby z wiatrem zanim wyląduje nisko
Chcę zobaczyć co jest dalej, dalej tam za horyzontem
I nie mogę nawet spojrzeć czy wystawia swoją mordę
Na plecach mi wyrosło ucho żeby słyszeć co tam gadasz
Ale prędko je obciąłem jak ten pewien słynny malarz
O nim też się teraz mówi że mu odjebało na łeb
A ja chyba znam tu rzeczy dużo bardziej pojebane
Taka jedna powiedziała że jestem tylko frajerem
Starsza siostra wcześniej czyta co pisze na messengerze
No i kto tu jest frajerem, panna znana ultimatum
Jak już trzeba się odezwę ale unikam tematu
[Refren:]
Mam dziewczynę wszystko spoko chyba mogę się pochwalić
Ciągle otwarte oko, mimo to chce się powalić
Jestem taki pojebany nie za bardzo a w sam raz
Źle ubrany
Lecz zadbany
Chuj to przede wszystkim ja(chuj to przede wszystkim ja)
[Zwrotka 2:]
Tak się żyje bardzo fajnie że aż nie chce mi się spać
Jedyną mą motywacją to że spotkam ciebie w snach
Chyba ciutkę już za długo wylewałem wbity żal
Ale wylałem już wszystko teraz ty się tym nakarm
Chcę zatańczyć z tobą odpowiadaj co ty na to
Poza dyskoteką szkolną tak poprostu w lewo w prawo
Proste kroki, nikt nie mówi jak mam je układać
Chcę potańczyć kurwa, chyba jasno się wyrażam
Kiedy bicik mi się skończy włączę sobię Martyniuka
Niech sąsiedzi się dowiedzą że mają tutaj przygłupa
Zawsze kiedy byłem mały to dawali mi cukierki
Sory że się nie odwdzięczam, muza wciąż na fulla leci
Dawaj mocniej, podłącz więcej, podgłośń basy no i volume
Powiedz prosto w oczy że masz do mnie nieufności votum
Weź się wkońcu tu zastosuj do tego co sam wygłaszasz
No i zażyj trochę morzu no bo ciepły jesteś wariat
[Refren:]
Mam dziewczynę wszystko spoko chyba mogę się pochwalić
Ciągle otwarte oko, mimo to chce się powalić
Jestem taki pojebany nie za bardzo a w sam raz
Źle ubrany
Lecz zadbany
Chuj to przede wszystkim ja(chuj to przede wszystkim ja)
[Zwrotka 3:]
3 zwrotka sobię leci chyba tak w sumie o niczym
Nie doszukasz w chuj przekazu możesz wersy se policzyć
Piszę mi że źle nawijam typ co całe życie milczy
Może rapem nie zabijam ale to ja przede wszystkim
Teksty jeszcze podrasuje, nawijać też się nauczę
Niezłą zrobi się obróbkę no i rozjebie youtuby
Ja na wszystko mam tu czas, przecież widzisz to tak dobrze
Klawiatura aż się trzęsie a mam na niej tylko rączki (ha)
Kurde wprowadziłem w błąd cię bo pisze na obie ręce
Całe życie coś tu mące przecież taki szczery jestem (szczery jestem)
Żadne miasto wioska stopro moim miejscem
Rodzina i ekipa i dziewczyna całym moim szczęściem (szczęściem)
Żyje sobie tu spokojnie ale widziałem tu klęskę
Widziałem przed sobą ucieczkę (oh)
Cisnę rymy wiejskie
Tu się bujam no i dobrze czuje ten klimat
Mówię ludziom se dzień dobry, no a później ich wyzywam
[Outro:]
Po śniadanko to do Dino
Zazdrość kurwa tego luzu
Pora odświeżyć ten kanał bo za dużo tego kurzu już
Bo za dużo tego kurzu już (joł)
Co ty na to
Jak mam je układać
Chyba jasno się wyrażam
Może rapem nie zabijam ale ja to przede wszystkim