Wybory gęstej mgły by Kruchy Lyrics
[Intro: Andrzej Duda & Kruchy]
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły (przyszło żyć nam w czasach gdzie nas śledzą nawet drony!)
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły (yeah!)
I chciałem nominować pana premiera Mateusza Morawieckiego, powodzenia
[Zwrotka 1: Kruchy]
Przyszło żyć nam w czasach, gdzie nas śledzą nawet drony
Ty to kropka na mapie, statystyka, monitory
I kolejne profilowe, na swej gwiazdy podobiznę
Z każdą twoją prywatnością zrobili tu niezły biznes
Dzisiaj wokół tyle błaznów, co się łapią cudzej roli
Znudziło im się grać siebie, boją się tylko korony
Wokół tyle dobrobytu! Powiedz, czemu tyle nędzy?
Ludzie coraz więcej zrobią dla brudnych pieniędzy
Tak mnie wkopią na szpitale, potem mamy tą pandemię
A ten świat na świrów, nie wirus, chory
Kraj, w którym prezydent zbiera rapem na NFZ
Bo mu braknie statystyki, gdy wybory
Wyłączcie te monitory, bo nikt was nie będzie szukał
Kiedy zatracicie siebie, świat zapomni te istnienie
Ludzie pragną na księżycu żyć, a nie potrafią tutaj
W lustrach dawno nie ma odbić, odbicia są w systemie
[Refren: Adula & Kruchy]
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
[Zwrotka 2: ArEs]
Oh, dźwięki w monitorach, świat zza szyby
Życie tu bez życia, serial, TV
Ludzie gonią hajsy, gonią z mity
Telefony częściej robią tutaj prrr, prrr
Purpurowy jestem kiedy na to patrzę
Ludzie biegają, nie dla zdrowia, lecz za hajsem
Młode dzbany wyzywają matkę
Bezstresowe wychowanie, spytaj skąd masz czapkę
Jak cię, kurwo, trzymam w domu, to podziękuj
Znam tu takich, co się wyjebali w przejściu
Dzieci wyzywają przez internet inne dzieci
Jak zwrócisz im uwagę, to ci mogą zniszczyć sieci
Jadu więcej niż w tropikale
Policyjne suki tu tropią stale
Jak masz ziele, cię zawiną dalej
I niestety, tak to pojebane jest
[Refren: Adula & Kruchy]
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły (przyszło żyć nam w czasach gdzie nas śledzą nawet drony!)
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły (yeah!)
I chciałem nominować pana premiera Mateusza Morawieckiego, powodzenia
[Zwrotka 1: Kruchy]
Przyszło żyć nam w czasach, gdzie nas śledzą nawet drony
Ty to kropka na mapie, statystyka, monitory
I kolejne profilowe, na swej gwiazdy podobiznę
Z każdą twoją prywatnością zrobili tu niezły biznes
Dzisiaj wokół tyle błaznów, co się łapią cudzej roli
Znudziło im się grać siebie, boją się tylko korony
Wokół tyle dobrobytu! Powiedz, czemu tyle nędzy?
Ludzie coraz więcej zrobią dla brudnych pieniędzy
Tak mnie wkopią na szpitale, potem mamy tą pandemię
A ten świat na świrów, nie wirus, chory
Kraj, w którym prezydent zbiera rapem na NFZ
Bo mu braknie statystyki, gdy wybory
Wyłączcie te monitory, bo nikt was nie będzie szukał
Kiedy zatracicie siebie, świat zapomni te istnienie
Ludzie pragną na księżycu żyć, a nie potrafią tutaj
W lustrach dawno nie ma odbić, odbicia są w systemie
[Refren: Adula & Kruchy]
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
[Zwrotka 2: ArEs]
Oh, dźwięki w monitorach, świat zza szyby
Życie tu bez życia, serial, TV
Ludzie gonią hajsy, gonią z mity
Telefony częściej robią tutaj prrr, prrr
Purpurowy jestem kiedy na to patrzę
Ludzie biegają, nie dla zdrowia, lecz za hajsem
Młode dzbany wyzywają matkę
Bezstresowe wychowanie, spytaj skąd masz czapkę
Jak cię, kurwo, trzymam w domu, to podziękuj
Znam tu takich, co się wyjebali w przejściu
Dzieci wyzywają przez internet inne dzieci
Jak zwrócisz im uwagę, to ci mogą zniszczyć sieci
Jadu więcej niż w tropikale
Policyjne suki tu tropią stale
Jak masz ziele, cię zawiną dalej
I niestety, tak to pojebane jest
[Refren: Adula & Kruchy]
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania
Jestem zła, kiedy mgła minie dla nas
Czuję jak mi ucieka słońca blask
Tyle kłamstw, nam nie kończy się wiara
Że może przyjdzie dla nas lepszy czas
Mamy plan, cały czas chcą mnie złamać
Wokół widzę martwych ludzi w tych różowych okularach
Kim mam być? Kogo grać? Nie wiem sama
Znam cię tylko po numerach, szyfrujemy swe doznania