Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

To nie jest tak by Koszo Lyrics

Genre: rap | Year: 2013

[Verse 1: Koszo]
To nie jest tak, że jestem strasznie smutny
Choć dziś rzadziej podnoszę, kąciki ust do góry
Wiesz, widzę jak fartem cieszy się każdy głupi
To wersy do prostego człowieka #Julian Tuwim
To nie jest tak, że mam tylko samczy instynkt
Mam te miliony wniosków i ten mętlik myśli
Wiesz, w samym środku rzeczy przez, które słabnę
Po co dawać tematy ludziom do wścibskich gadek
To nie jest tak, że częściej umywam ręce
Nie chcę w takie sprawy wchodzić więcej, miałem ich bezkres
To nie jest tak, że jestem całkiem bezsilny
Po prostu toksyczne życie zwalczają pestycydy
To nie jest tak, że nie mam pomysłu na siebie
Wciąż mam pełne marzeń serce i kiedyś je spełnię
I może spotkasz mnie kiedyś, gdzieś na punktach przecięć
Jak ja Ciebie.. i może wtedy będzie lepiej

[Hook: Koszo]
Częstuj mnie życie, to nie jest tak jak myślisz
Doradź mi życie, bo nie wiem na co liczyć
Natchnij mnie życie, w chwili gdy buduję refren
Zwróć mi życie, życie - ja oddaje serce
[Verse 2: Koszo]
To nie jest tak, że jestem nierozmowny
Czasem wolę przemilczeć, niż udawać tych "mądrych"
Wiesz, bywa, że czasem hamuje, gryzę się w język
By uniknąć pretensji - "jestem bezczelny - gadam od rzeczy"
To nie jest tak, że biorę bez smaku werdykt
Myślę, że mam więcej stylu niż te wszystkie perły
To nie jest tak, że zwątpiłem w siebie
Miałem coś do powiedzenia, lecz głupią zawieszkę
Wyksztusiłem kilka wersów, pic na wodę, foto-montaż
To chyba źle gdy sprawia problem coś co kochasz
To nie jest tak, że Koszo się skończył
Coś ty, wielu mnie nie zna, nawet nie starłem łokci
To nie jest tak, że mam sterty pokus
Choć czasem lubię przesadzić, żeby dać se spokój
Aby spuścić z tonu, wybrać tor na przyszłość
By móc złapać się za jaja i znów pójść na żywioł

[Hook: Koszo]
Częstuj mnie życie, to nie jest tak jak myślisz
Doradź mi życie, bo nie wiem na co liczyć
Natchnij mnie życie, w chwili gdy buduję refren
Zwróć mi życie, życie - ja oddaje serce


[Verse 3: Koszo]
To nie jest tak, że mi brak tych manier
Że widzę tylko to co chcę - nie widząc barier
Praktykuje medytacje, znów się wkurwiam ostro
Nim doliczę do dziesięciu już stoję w ogniu
I to nie tak, że to letarg, w pętlach wieszać chce nas
Gdy ten detal, do mnie pełzał, nie raz śmiałem się w twarz
I z mej szyi zsuwam linę i z kończyn zrywam łańcuchy
Ten ucisk na duszy dusi #Niebezpieczny umysł
Wymieniają moją ksywę, w tych śródmiejskich gąszczach
Nie, że persona non grata, lecz pulsuje jak aorta
Mówią mi "dawaj na legal" najpierw to muszę rozjebać podziemie
To nie tak, że nie chcę, dopiero co wszedłem, nie chodzi o fejm, bo stać mnie na więcej
Wiem.. stać mnie na więcej, to nie tak, że czuje jak czujesz, że czuje
Po prostu nie lubię gdy komentuje, ktoś kto nie zna mnie w ogóle
Ciii... lepiej kurwa zważ na słowa
Wraca Koszo ze stylem Fortunaserum, co cienkich raperów rozstawia po kątach
[Hook: Koszo]
Częstuj mnie życie, to nie jest tak jak myślisz
Doradź mi życie, bo nie wiem na co liczyć
Natchnij mnie życie, w chwili gdy buduję refren
Zwróć mi życie, życie - ja oddaje serce