Sfera Anime by Komil x Bankai Lyrics
[Zwrotka 1: Komil]
Wjeżdżam jak smok na długo jak Jake Long
Po sos, mama-masz pewność
Playboy jak Raito spisuje świat na straty
Play boy ze światem jak Deus dawaj daty
Piękne oczy masz, oddałbym Ci za nie wszystko
Wciąż podpalam underground, Ale w oczach jak Itachi mam radioaktywność
Jegger Jegger Jegger - JEBEM JEBEM JEBEM
Solar - ogień jak Yamamoto ale ja tu jestem numerem 1
Jeden, wygram te gre mów mi Amano bo wiem co jest 5 jak Houjou Reiske
Komilo No Basket jak Kagami niszczę, kosze Green? poczuj klęskę
Mój długopis to Zanpakutō - mam ciężkie puchne wa-walić suke
Klękaj do miecza to stracisz głowę, pociągam (aah) #Wabisuke
Nie moge oblać egzaminu za sterem Inni kadeci rapu siedzą mi na karku jak Eren
Białas - paradoksalnie czuje sie jak gigant, a gdybym był z Krakowa pewnie miałbym ksywę Levi
Piorunujące wrażenie mam tu level up znów, mów mi Gon areny rapu
Co do oddziałów to chyba mnie nie ma w żadnym Trueschool, Newschool, chyba, że w jedenastym
Jak Zaraki zara Ci przydzwoni łaki wszystko jest po mojej stronie, nawet Bankai Ci nie pomoże, czaisz?
Kagami, karam ich i ma to sens, Twoje litery nie przeszkodzą mi - K do L
[Zwrotka 2: Bankai]
Jesteś poniżej poziomu #Sanbi, jak ty możesz tak patrzeć na nas?
Jak Kakashi puszczam oczko, beka grana spadasz. nara
Słaba faza twoje genjutsu, śmiać mi się chce #Hidan
Łaki i ryby nie mają głosu, co jest Kisame? lipa? i tak
Drewniany flow masz jak Yamamoto, ty! japa, co to? nic nie słychać...
Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok jak Sasori, dam słowo- przypał
To katon jutsu, poczujesz ogień na sobie jak Toshiro w bankai
SENBONZAKURA, SENBONZAKURA! jesteś rozbity jak szklanka, aj tam
Pomaluje twój świat jak Kyoraku łaku, popatrz za siebie
Jestem jeden a i tak otaczam cię jak Zabimaru
To się wie, dobra pomału biegnę nieźle #Yoruichi
Wbijasz bogaty jak Omeda a wychodzisz z niczym, i ty
Nie rozklejaj się, nic nie mów. Lepiej weź się do kupy #Deus
Zamknę cię w klatce bo ranisz rap, jak rodzice Yuno cwelu
Łaki zamknięte szczelnie, Alma Karma zrób im miejsce
Bo kiedy się do was przejdę przerwę życie jednym wersem #innocence
Wjeżdżam jak smok na długo jak Jake Long
Po sos, mama-masz pewność
Playboy jak Raito spisuje świat na straty
Play boy ze światem jak Deus dawaj daty
Piękne oczy masz, oddałbym Ci za nie wszystko
Wciąż podpalam underground, Ale w oczach jak Itachi mam radioaktywność
Jegger Jegger Jegger - JEBEM JEBEM JEBEM
Solar - ogień jak Yamamoto ale ja tu jestem numerem 1
Jeden, wygram te gre mów mi Amano bo wiem co jest 5 jak Houjou Reiske
Komilo No Basket jak Kagami niszczę, kosze Green? poczuj klęskę
Mój długopis to Zanpakutō - mam ciężkie puchne wa-walić suke
Klękaj do miecza to stracisz głowę, pociągam (aah) #Wabisuke
Nie moge oblać egzaminu za sterem Inni kadeci rapu siedzą mi na karku jak Eren
Białas - paradoksalnie czuje sie jak gigant, a gdybym był z Krakowa pewnie miałbym ksywę Levi
Piorunujące wrażenie mam tu level up znów, mów mi Gon areny rapu
Co do oddziałów to chyba mnie nie ma w żadnym Trueschool, Newschool, chyba, że w jedenastym
Jak Zaraki zara Ci przydzwoni łaki wszystko jest po mojej stronie, nawet Bankai Ci nie pomoże, czaisz?
Kagami, karam ich i ma to sens, Twoje litery nie przeszkodzą mi - K do L
[Zwrotka 2: Bankai]
Jesteś poniżej poziomu #Sanbi, jak ty możesz tak patrzeć na nas?
Jak Kakashi puszczam oczko, beka grana spadasz. nara
Słaba faza twoje genjutsu, śmiać mi się chce #Hidan
Łaki i ryby nie mają głosu, co jest Kisame? lipa? i tak
Drewniany flow masz jak Yamamoto, ty! japa, co to? nic nie słychać...
Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok jak Sasori, dam słowo- przypał
To katon jutsu, poczujesz ogień na sobie jak Toshiro w bankai
SENBONZAKURA, SENBONZAKURA! jesteś rozbity jak szklanka, aj tam
Pomaluje twój świat jak Kyoraku łaku, popatrz za siebie
Jestem jeden a i tak otaczam cię jak Zabimaru
To się wie, dobra pomału biegnę nieźle #Yoruichi
Wbijasz bogaty jak Omeda a wychodzisz z niczym, i ty
Nie rozklejaj się, nic nie mów. Lepiej weź się do kupy #Deus
Zamknę cię w klatce bo ranisz rap, jak rodzice Yuno cwelu
Łaki zamknięte szczelnie, Alma Karma zrób im miejsce
Bo kiedy się do was przejdę przerwę życie jednym wersem #innocence