Neymar Remix by Koldi Lyrics
[Intro]
(No rusz się wreszcie)
Robię byku co mogę na pętlach
Robię byku co mogę na pętlach
Jak Neymar, jak Neymar
[Hook]
Robię byku co mogę na pętlach
Właśnie po to żebyś zapamiętał
Co to jest MŁK, gdzie leży MŁK i co to jest S'Block
Zaraz wpadnie koleżka, pęknie raczej butelka
Podziabany na rękach, ale spieprza ten czas
Ty mi tu nie pierdol że to nie banger, że lepszy twój kolega z osiedla
Nie młody wilk, ale Koldi talenciak suko i legenda
Nieraz dzwoniła penga, ale nie chciałem odebrać
Zarozumiały jak Neymar, ale teraz jest czas
[Verse 1]
Ja i mój kolo z podwórka i kolo z Targówka
Nie chcemy juz tylko tu siedzieć na murkach
Tak jakby nie miało być jutra, tylko ta wódka
Nie mów mi że nie mam nic, mam swoją bejbe i skład
Rodzinę mordo mam i, meine crew ist mein Welt
ALCMDZ, świętych liter tych sześć, ALCMDZ
Nie lubisz no to cześć, idź się pierdol na łeb
Ja idę z kiepem pod blok, pokminić jak zrobić gelt
W głowie mam tylko hajs, w sercu mam MŁK
Na żebrach będę miał, gdy zredukuje fat
Moja niunia to skarb, chociaż wkurwia nie raz
Twoja suka to szlauf, ciąga druta za braun
Moja grupa alright, nasza muza oh wow
Twoja grupa to szajs, wasza muza to ha-ha-ha
Wasza muza to sra-ka-ka, ha-ha, joł
[Break]
Na wieki wieków Alcomindz Squad
[Hook]
Robię byku co mogę na pętlach
Właśnie po to żebyś zapamiętał
Co to jest MŁK, gdzie leży MŁK i co to jest S'Block
Zaraz wpadnie koleżka, pęknie raczej butelka
Podziabany na rękach, ale spieprza ten czas
Ty mi tu nie pierdol że to nie benga, że lepszy twój kolega z osiedla
Nie młody wilk, ale Koldi talenciak suko i legenda
Nieraz dzwoniła penga, ale nie chciałem odebrać
Zarozumiały jak Neymar, ale teraz jest czas
(No rusz się wreszcie)
Robię byku co mogę na pętlach
Robię byku co mogę na pętlach
Jak Neymar, jak Neymar
[Hook]
Robię byku co mogę na pętlach
Właśnie po to żebyś zapamiętał
Co to jest MŁK, gdzie leży MŁK i co to jest S'Block
Zaraz wpadnie koleżka, pęknie raczej butelka
Podziabany na rękach, ale spieprza ten czas
Ty mi tu nie pierdol że to nie banger, że lepszy twój kolega z osiedla
Nie młody wilk, ale Koldi talenciak suko i legenda
Nieraz dzwoniła penga, ale nie chciałem odebrać
Zarozumiały jak Neymar, ale teraz jest czas
[Verse 1]
Ja i mój kolo z podwórka i kolo z Targówka
Nie chcemy juz tylko tu siedzieć na murkach
Tak jakby nie miało być jutra, tylko ta wódka
Nie mów mi że nie mam nic, mam swoją bejbe i skład
Rodzinę mordo mam i, meine crew ist mein Welt
ALCMDZ, świętych liter tych sześć, ALCMDZ
Nie lubisz no to cześć, idź się pierdol na łeb
Ja idę z kiepem pod blok, pokminić jak zrobić gelt
W głowie mam tylko hajs, w sercu mam MŁK
Na żebrach będę miał, gdy zredukuje fat
Moja niunia to skarb, chociaż wkurwia nie raz
Twoja suka to szlauf, ciąga druta za braun
Moja grupa alright, nasza muza oh wow
Twoja grupa to szajs, wasza muza to ha-ha-ha
Wasza muza to sra-ka-ka, ha-ha, joł
[Break]
Na wieki wieków Alcomindz Squad
[Hook]
Robię byku co mogę na pętlach
Właśnie po to żebyś zapamiętał
Co to jest MŁK, gdzie leży MŁK i co to jest S'Block
Zaraz wpadnie koleżka, pęknie raczej butelka
Podziabany na rękach, ale spieprza ten czas
Ty mi tu nie pierdol że to nie benga, że lepszy twój kolega z osiedla
Nie młody wilk, ale Koldi talenciak suko i legenda
Nieraz dzwoniła penga, ale nie chciałem odebrać
Zarozumiały jak Neymar, ale teraz jest czas