Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Wszystko gra by Kojot (POL) Lyrics

Genre: rap | Year: 2010

[Verse 1]
U mnie muzyka ta sama od rana grana dziś
Zmieniam w TV kanał na jakiś banał, a dama śpi
Ona lubi tego chama, co już od rana ma w planach pić
Albo spalę grama, to żaden dramat ten cannabis
Mam postać nieprędko, mam bronksa i szkiełko
To opcja nie pierdol i zostaw to tępo i zwolnij
Wiem, pierdolę często
Bo sram na wszystko, co narzuca mi społeczeństwo
Kojot - to nie gość, co tylko przepierdala flotę w barach
To dla tych co twiedzą, że wciąż się tylko opierdalam
Mam nadzieję, zajawkę i wiarę w kulturę
Pewnie dlatego siedzę tu i piszę znów numer
Choć coraz częściej mam bekę z tych dup, które
Piszą mi miesiąc po fakcie, że wzięły ślub, w sumie
Nie wiem po co im ten papier, by być w związku
Nie zaprosiły mnie na ślub, zaproszą na rozwód?
Zawsze wiedziały lepiej jak skończę
A ja się mam dobrze, siedzę i rap włączę
Pytasz co u mnie? Wpadaj, bo dziś gram koncert
Ważny jest klimat i ludzie, a nie czy za forsę
Wiem, mogłem mieć pięć epek
Wolałem na alkohol wydać ten cash w sklepie
Czas się ogarnąć i dać ten tekst lepiej
Bo bieg za marzeniami musi mieć gdzieś metę, tak
[Verse 2]
21 na karku, wkrótce rozjebię na majku
Wbiję cię w glebę na bank tu
Liczę u ciebie na IQ
Mam jedną wadę - to wóda i znów jadę na długach
Robię wyprawy po klubach, rano mam kawę do szluga
Muszę ogarnąć po melanżu, a to kiepska sprawa
Na stole taki syf, że Ducetto, by zszedł na zawał
Mówią: "weź się chamuj w tym mieście szpanu"
Może gdybym nie był sobą, miałbym więcej fanów
Może, dlatego jestem głupi
W dodatku żaden wyjeb, bo nie pieprzę groupies
Ale szczerze to olewam dziś te śmieszne suki
Wystarczy tylko trochę fame'u, by ich serce kupić
Trochę w tym siedzę, dalej jestem rookie
I nie łapię schiz, czy ktoś u mnie to w mieście kupi
Odbieram telefon; "Kurwa Kojot chcesz się upić?"
Albo dzwoni Mapet i mówi, że weźmie sztuki
Wyciągam kota z worka, będę fruwać dziś
Nie jestem Ludacris, nie będę w klubach pić
Ja to pierdolę, bo wolę znajome pyski
Ty skumaj koleś i polej znów ziomek wszystkim
Chłopaku, słuchaj; mam na przyszłość plan
Pytasz co u mnie, odpowiadam zawsze wszystko gra