24.12 by Koen (PL) Lyrics
[Zwrotka 1]
Staram się wstać dzisiaj późno, żeby tak długo nie móc czekać na prezenty
Chociaż mama mi mówiła, że to nie jest najważniejsze
Ja uznaje to za najważniejsze
Od rana kupa roboty na chacie
Ja w tym chaosie jakiś zagubiony
Wcześniej robiłem pierniki, nic więcej chyba już nie muszę robić. Ale rodzice proszą mnie o pomoc, no więc im pomagam
Przygotowujemy łososia, zupę grzybową przywiozła nam babcia
Wszyscy tacy zestresowani, no a ja się cieszę, że w końcu nadszedł ten moment
Już niedługo otworzę wszystkie tajemnicze paczki i będę mógł zjeść pyszną szamę
[Refren] x2
Nadeszła wigilia, pora zacząć już świętować
Śpiewamy kolędy, można robić to bez końca
Możemy odejść od stołu, zacząć się rozglądać
Otwieramy paczki, radość przy tym jest ogromna
[Zwrotka 2]
Dostałem piękny sweterek od cioci i zdalnie sterowanego quada
To nie są najważniejsze upominki, bo jeszcze otrzymałem nowe słuchawki, teraz będą mi potrzebne
Moja siostra dostała piękne figurki i białą tablicę
Oprócz tego jeszcze fajne nowe buty, ale pomińmy temat
Cieszę się prezentami tu aż do północy
No i uśmiech mam jak nigdy
Pewnie znudzą mi się po tygodniu, a może po dwóch
Kolejny sweter już wylądował w kącie
Kiedy będę duży, otworzę je wszystkie i powieszę je sobie na ścianę, gdy będą święta
Jestem już zmęczony, więc kładę się spać
Wrażenia nie dają mi zasnąć
Wspomnienia zostają i będą ze mną na zawsze
[Refren] x2
Nadeszła wigilia, pora zacząć już świętować
Śpiewamy kolędy, można robić to bez końca
Możemy odejść od stołu, zacząć się rozglądać
Otwieramy paczki, radość przy tym jest ogromna
Staram się wstać dzisiaj późno, żeby tak długo nie móc czekać na prezenty
Chociaż mama mi mówiła, że to nie jest najważniejsze
Ja uznaje to za najważniejsze
Od rana kupa roboty na chacie
Ja w tym chaosie jakiś zagubiony
Wcześniej robiłem pierniki, nic więcej chyba już nie muszę robić. Ale rodzice proszą mnie o pomoc, no więc im pomagam
Przygotowujemy łososia, zupę grzybową przywiozła nam babcia
Wszyscy tacy zestresowani, no a ja się cieszę, że w końcu nadszedł ten moment
Już niedługo otworzę wszystkie tajemnicze paczki i będę mógł zjeść pyszną szamę
[Refren] x2
Nadeszła wigilia, pora zacząć już świętować
Śpiewamy kolędy, można robić to bez końca
Możemy odejść od stołu, zacząć się rozglądać
Otwieramy paczki, radość przy tym jest ogromna
[Zwrotka 2]
Dostałem piękny sweterek od cioci i zdalnie sterowanego quada
To nie są najważniejsze upominki, bo jeszcze otrzymałem nowe słuchawki, teraz będą mi potrzebne
Moja siostra dostała piękne figurki i białą tablicę
Oprócz tego jeszcze fajne nowe buty, ale pomińmy temat
Cieszę się prezentami tu aż do północy
No i uśmiech mam jak nigdy
Pewnie znudzą mi się po tygodniu, a może po dwóch
Kolejny sweter już wylądował w kącie
Kiedy będę duży, otworzę je wszystkie i powieszę je sobie na ścianę, gdy będą święta
Jestem już zmęczony, więc kładę się spać
Wrażenia nie dają mi zasnąć
Wspomnienia zostają i będą ze mną na zawsze
[Refren] x2
Nadeszła wigilia, pora zacząć już świętować
Śpiewamy kolędy, można robić to bez końca
Możemy odejść od stołu, zacząć się rozglądać
Otwieramy paczki, radość przy tym jest ogromna