I chociaż was olewam by Kobranocka Lyrics
Jesteście mi równi wolności
Lecz geniusz mój was przerasta
Jak trudno to wam usłyszeć
I jaka to dla was łaska
Nie muszę wcale wyjaśniać
Też wolę łomot od ciszy
Olewam was, że aż błyska
Nikt z was moich słów nie usłyszy
I chociaż was olewam
To jednak dla was śpiewam
I chociaż was olewam
To jednak dla was śpiewam
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]
Lecz geniusz mój was przerasta
Jak trudno to wam usłyszeć
I jaka to dla was łaska
Nie muszę wcale wyjaśniać
Też wolę łomot od ciszy
Olewam was, że aż błyska
Nikt z was moich słów nie usłyszy
I chociaż was olewam
To jednak dla was śpiewam
I chociaż was olewam
To jednak dla was śpiewam
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]