Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Więcej by Kluczyk Lyrics

Genre: rap | Year: 2018

[Refren]
Więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze
Więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze

[Zwrotka 1]
Kolejne nagrywam tu zaraz bity
Ziom chce przebić sam siebie to harakiri
A kolejne wersy gdy ty nadal kminisz
Jak we mnie nie wierzysz to się zaraz zdziwisz
Mam problem z oczami albo to są schizy
Ziom bo patrze w portfel i nie widze nic w nim
A chciałbym by hajsu się w końcu zgodziły
Bym w domu mógł sobie postawić dwie windy
I w sumie ciekawi mnie jak sie prowadzi takiego mustanga
I chce mieć te ciuchy które są najlepiej szyte prosto z włoch coś jak gucci i prada
Nie insteresuje mnie normalna praca w mej głowie rozkminy jak ten kwit mam zgarniać
Ziom bo do tej pory wyjebka wciąż nadal i mam wszystko w dupie coś jak kim kardashian
Bez przerwy mysle co zrobić żeby zgadzał mi sie ten profit
Jak dogram komuś zwrotke na projekt to to będzie profeat
Przez byłą dupe czułem się troche tak jak makłowicz
Bo coś tam gadała że dobrze pieprze a później że niby doprawiłem rogi
Dziś w to wbijam chuj jarała mnie tylko gdy ściągała strój
Mówiła do mnie "bądź na zawsze mój" a i tak w końcu sobie gdzieś poszła w chuj
Bez niej żyje jak król choć lubiła często łapać za berło
I na pierwszy rzut oka mógł być aniołek to na dłuższą mete niestety już piekło
[Refren]
Więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze
Więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze

[Zwrotka 2]
Wpadam na bity by zrobić ten cash
Chce portfel zawsze wypchany nim mieć
W garażu merców najlepiej z sześć
A z rana w łóżku emme watson też
I jedynke przed zerami na koncie nawet chce mieć tam ósemke w poziomie
Czasem tak szybko wydaje mamone że tą wydawałbym gdzieś ze dwa tygodnie
Lubie latać po bitach
Bo od dawna ja tu nie wierze w przeznaczenie
Nie obchodzi mnie jaki na życie masz Ty plan
Nie mam zamiaru pracować 8 godzin dziennie
Chce brać fanki na backstage
Tak puste że widzą tylko marki na metce
Nie obchodzi mnie laska jaką szminke weźmiesz
To ja chce być na ustach wszystkich wreszcie
I niejeden pewnie powie że gadam tu jedynie o hajsie
A mnie już nie chodzi w sumie tylke o te rzeczy materialne
Poczuć coś nowego to byłoby fajnie chociaż sam juz nie wiem czy chodzi o panne
I dość często słysze że jestem chamem bo chociaż potrafie rzadko używam manier
I choć lubie nowe ciuchy to krawat od korpo niestety mnie dusi
Jak jakaś laska mnie nawet lubi żebym się przywiązał line wziąc sobie musi
I pewnie przeze mnie kolejna smutna ale w sumie nie wnikam
I bez względu na jej humor i tak wytrze twarz #święta weronika
[Refren]
Więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze
Więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze więcej
Chce więcej zawsze więcej
Obojętne co Ty chcesz mieć
Chce wypełnić konto wreszcie
Chce więcej zawsze