Stilo by KevvvMusic Lyrics

Zwrotka 1 (Kevv):
Ja nie słucham muzy, ona słucha mnie (yeah)
Wszystko dzieje się, gdy głosem bawię się
Cięższe oczy o 2 kg, bo palony Jazz
Wszystko wokół kręci się (woah)

Zmieniam głos, no i zmieniam swój ton
Ja tak zimny, na mnie tylko już szron
Moim vibe'em oczaruję ją (woah)
Oczarował ją mój głos

Nie potrzebuję już dom, tylko własny schron
Jeszcze trochę i będzie nade mną latał dron
Mojej głowy chyba nie rozumie nikt
Twój styl był, ale już znikł (woah)

Życie nie zmienia mnie, ja je zmieniam
To co robię, chcę trochę zrozumienia
Ludzie wyjdźcie z cienia (x2), bo
Bo tam ciemno i zimno
Nowa szkoła, którą tworzę nie ma granic
Chciałeś tutaj wejść, nie wejdziesz za nic
Robiąc nam pod górę tylko siebie zranisz
Marnujesz czas i go tracisz

U mnie cały czas praca, tak działa głowa ma
Słowa "odpoczynek" nie znam
Ile los mi da? (woah) (x2)
Ile da mi? (yeah)

Ciągle staram się, ludzie chyba nie rozumią mnie
Zaczynam się bać, że robię coś źle
Może mylę się? (x3)


Zwrotka 2 (Borowy):
Mnie nie pytaj czy odstąpię Ci coś
Dam mym ludziom, potem sam spalę to
Nie było nic, każdy chciał mieć wolność
Teraz każdy za ten głos chce sos wziąć

Ty sam sobie powiedz, czy to życie czy chwila
Czy ty za tą rolę musisz tylko mieć żniwa
Mi mój pisze człowiek, czy się piszę na hita
Piszę to bo mogę, ty nie możesz się pisać
Nie chcesz ze mną gadać, bo mam serce zimne jak lód
Nie dojrzewam, ale ciągle muszę gasić mój bunt
Zdawać nic nie muszę chociaż niby zacząłem kurs
Ciebie prawie nikt nie sprawdza, no bo jesteś jak puls