Gwiazdy by Kejmil Lyrics

[Zwrotka 1]
Stoję nad przepaścią moich wyborów
I chyba powoli tam wpadam
Ale wiem że jak wpadnę to podasz mi rękę
I nie puścisz jej przenigdy
Wiele wyborów dużo tragicznych
Ale szczęśliwe chwile też były
Wiem że teraz między nami nie jest dobrze

Ale proszę cie boże żeby było dobrze
Żeby chwile piękne znowu wróciły do nas tak jak boomerang
Bo nie chce tak szybko umierać
Bez kłotni bez żalu bez zbędnych emocji
I proszę Cię proszę zapomnij o wszystkim
Co napawa żalem smutkiem i tęsknotą
Bo jesteś osobą dla której zabije lub zginę
Samochodem jadąc tysiąc na godzinę
Żałujе tylko tego co zrobiłem
Zapomniałem o tobiе na chwile
Tak bardzo Ciebie skrzywdziłem

[Zwrotka 2]
I powiedz ile wartę są te gwiazdy
Skoro.... nie świecimy najjaśniej
Czuje że spadam
Więc pomyśl życzenie żeby było dobrze
Ja zapomniałem teraz staram się bardziej
Niż mogłem się starać
Mogłem się starać
Ja dalej zapomniałem w biegu o tobie
I biegnę i biegnę znowu bez emocji i celu
I nie wiem gdzie ta droga mnie doprowadzi
Ale mam nadzieje że będziesz stała na końcu niej

Z uśmiechem na twarzy
Z kolorowymi włosami
Z pomalowanymi paznokciami /x2

Ja będę tam z kwiatami...

Spadające gwiazdy codziennie
Widziałem je ale nie możesz ich dotknąć
Jeśli chcesz to podejdź
Jeśli chcesz być najlepsza to powiedz mi
Proszę Cie co chcesz
Od życia
Jeśli chcesz być najlepszy już dziś no to zarób se dzieciak
I weź to wszystko już zrób już dziś i nie pier*ol
Nie pierdol głupot że nie można i że się nie da
Jeśli chcesz to potrafisz i możesz zrobić ku*wa wszystko
Możesz nawet zmienić swe nazwisko i być kimś innym niż zawsze chciałeś być
A ja tobie skarbie obiecuje wszystko i jeśli obiecuje no to zrobię to naprawdę
Zawsze chciałem być blisko ciebie skarbie jak mi się udało to zjebałem wszystko

(Zmienię się skarbie
Kocham ciebie naprawdę
I zrobię wszystko dla ciebie
Jak Szafir
Spadający deszcz z gwiazdami
Spada codziennie
A ty pomyśl życzenie
Żeby było dobrze....)