Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Impresje by Kecaj Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

Świat mi odjechał stoję trochę obok pokręcone myśli opowiadam mikrofonom
Obok wąskie grono, obowiązki które gonią
W stereo nie w mono wiadomo
W rodzinnym klimacie wciąż dobry mam fun
Choć głowa działa w trybie dolby surround
Sponge bob strażak sam teraz lekcje online
Wszystkim tym jestem każdego dnia
Już nie myślę że nie dam rady
Nie mam fazy na ciuchy Armani
Z mojej bazy stworzyłem azyl
Zapraszam na grilla to sobie pogadamy
Wiem że lepiej żyło by się bez kredytów
Głupich polityków, smogu zimą już od świtu
Daj spokój byku weź się z życiem nie licytuj
Dzieci mocno przytul nie wypadaj z bitu

Ja i moje ziomki nikt gorszy nikt lepszy
Jedni robią głupoty my piszemy trudne teksty
Robimy swoje leszcze leczą kompleksy
Nadszedł dzień dzisiejszy i kilka impresji
Zero oczekiwań jedyna możliwa
Droga żeby jeszcze tutaj trochę popływać
Lecieć jak Hedwiga i Viva La Vida
Ameryki nie odkrywam sorry taki mamy klimat
Tyle spraw trzeba dziennie załatwić
Ale najpierw to ja bym napił się herbatki
Chcieli mnie pogrzebać ocho! wolne żarty
Liryczni partyzanci rymy w roli mantry
Odkryłem kabel który prowadzi do słuchawki
Mogę nagrać i zniszczyć na aukcji jak Banksy
Tylko klientela nie wyłoży nawet bańki
Bo ani to bohema ani nowoczesny artyzm
Odskocznia, która redukuje presję
Odskocznia od ciągłego rapu o jestestwie
Ten kawałek nie jest wcale trudnym tekstem
Kilka follow-upów i luźne impresje

Ja i moje ziomki....

Systematycznie czuję lirycznie
Choć mam dwójkę dzieci córka mówi XD
Chociaż nie trafię na twoją playlistę
Stojąc twardo na ziemi wśród iskier
Nie piszę poezji piszę rapowe teksty
Nie dają za to pensji a ja nie mam pretensji
Żona mnie spytała "coś ty taki spięty?"
Ja? To posłuchaj tej piosenki