Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Na próżno by Kazet Lyrics

Genre: rap | Year: 2018

[Zwrotka]

Mój zeszyt rymów przepełniony nienawiścią
Twoje złudne marzenia na pewno nigdy się nie ziszczą
Jestem normalnym chłopakiem, nie zobaczysz nigdy z dziwką
Kiedy miałeś spory problem, który wtedy palcem kiwnął?
Ile dajesz, tyle wraca
Człowieka przecież nie zdobi tylko ta szata
Zazwyczaj mówię o tym, o czym nie wypada
A waleczności mnie nauczył starszy braciak
Zawsze czułem się inny od reszty
Ale w sumie to nie znaczy, że się czułem lepszy
Przywiązuję dużą wagę, by mieć dobre teksty
Przerost formy nad treścią? Pajacu, nie bądź śmieszny
Krytykowany przez tych, co nie rozumieli mych intencji
W grupie słabi zazwyczaj się mocno tutaj czują
Jak zobaczą, że masz więcej kłody będą rzucać, wierz mi
Nie taki zły Kazecik, jakiego go malują

[Refren]
I chyba to na próżno, ale nie ma to znaczenia
W mojej duszy trochę pusto, chcę odnaleźć sens istnienia
Z kurwami jechać krótko, nad stratą ubolewam
Ciężko jest powiedzieć trudno, za to, że jesteś doceniam

[Zwrotka 2]

Zakładałem kaptur, nie słyszałem, jak się śmiali
Jeśli wierzysz w to, co robisz, nie ma żadnych granic
Gdzie moje maniery, zapomniałem się tu przedstawić
Dla dalekich Kazet, dla najbliższych tylko Kamil
Na co dzień napędza mnie to, co Cię wciąż zjada od środka
Dookoła znów to samo, a najczęściej to już w piątki
Jak widać miejskie bagno nie ma nigdy tutaj końca
Ty jeśli robisz zmianę, to na 360 stopni
To żaden Spurs, gdy mnie widzą, mówią że Tottenham
Nie robię zdjęć, z drogi zejdź, run forest, run
Ja muszę biec, koję stres, zarobię ten szmal
I wiesz co? Trochę dziwny jest bez Ciebie świat

[Refren]

I chyba to na próżno, ale nie ma to znaczenia
W mojej duszy trochę pusto, chcę odnaleźć sens istnienia
Z kurwami jechać krótko, nad stratą ubolewam
Ciężko jest powiedzieć trudno, za to, że jesteś doceniam