Shopping by Kaz Baagane Lyrics
[Zwrotka 1]
To nie torebka, to saszeta
Takie polskie zdanie sobie schowaj chamie pod napleta
Że kolor różowy tylko nosić ma kobieta
Jak oglądasz Gogglebox'a no to pewnie jest podnieta, co?
Jadę se na Plac Trzech Krzyży
Znam tu chłopaczynę, który całkiem dobrze strzyże
Kanapeczki u Gesslera szamają dwie pyzy
Widzę, że by zaśpiewały mi ładnie jak Maja Hyży
[Bridge]
Jadę se na shopping mam samarę pełną dudków
Widziałem katanę fajną za dwa koła jurków
Przymierzyłem płaszcz, ale zawiało Hogwartem
Balmain dres, ale w nim za duży bamber
[Refren]
Jadę se na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę sе na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
Jadę sе na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę se na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
[Bridge]
Jadę se na shopp-ing
To Warszawa nie Norrkö-ping
Śpiewam to jak Sting
Śpiewam to jak Pink
[Zwrotka 2]
Mijam szczyla co pod nosem jeszcze gila ma
Poszedł do Virgila, ale cofnął się po fotkę
Lil Peep na tapecie plus disruptory Fila
Dwie monclerzyce przeszły obok rodem z Roksy
Ktoś powiedział, że nie leży mu Blueberry wogle (Burberry?)
Ale jaranie, czy że co?
W każdym razie mamy w kraju Europy Mongolię
Piszę, lecę do Moliera, dumny ze mnie byłby Molier
[Bridge]
Ze trzy rzeczy i dwie dychy
Ja to mieszczuch, mordo, nie latam na ryby
Cristobal, balas knaga coś tam gada mi o stylu
A sam nosi 4F do Pepe Jeans
[Refren]
Jadę se na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę se na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
Jadę se na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę se na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
To nie torebka, to saszeta
Takie polskie zdanie sobie schowaj chamie pod napleta
Że kolor różowy tylko nosić ma kobieta
Jak oglądasz Gogglebox'a no to pewnie jest podnieta, co?
Jadę se na Plac Trzech Krzyży
Znam tu chłopaczynę, który całkiem dobrze strzyże
Kanapeczki u Gesslera szamają dwie pyzy
Widzę, że by zaśpiewały mi ładnie jak Maja Hyży
[Bridge]
Jadę se na shopping mam samarę pełną dudków
Widziałem katanę fajną za dwa koła jurków
Przymierzyłem płaszcz, ale zawiało Hogwartem
Balmain dres, ale w nim za duży bamber
[Refren]
Jadę se na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę sе na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
Jadę sе na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę se na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
[Bridge]
Jadę se na shopp-ing
To Warszawa nie Norrkö-ping
Śpiewam to jak Sting
Śpiewam to jak Pink
[Zwrotka 2]
Mijam szczyla co pod nosem jeszcze gila ma
Poszedł do Virgila, ale cofnął się po fotkę
Lil Peep na tapecie plus disruptory Fila
Dwie monclerzyce przeszły obok rodem z Roksy
Ktoś powiedział, że nie leży mu Blueberry wogle (Burberry?)
Ale jaranie, czy że co?
W każdym razie mamy w kraju Europy Mongolię
Piszę, lecę do Moliera, dumny ze mnie byłby Molier
[Bridge]
Ze trzy rzeczy i dwie dychy
Ja to mieszczuch, mordo, nie latam na ryby
Cristobal, balas knaga coś tam gada mi o stylu
A sam nosi 4F do Pepe Jeans
[Refren]
Jadę se na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę se na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans
Jadę se na shopping, na kawę, na plac
To jest Ferragamo, a nie cipo baxx
Jadę se na shopping, nie do TK-Maxx
To je Louboutin, a nie mordo Vans