Pozmieniało się by Kaz Baagane Lyrics
Nie jestem robolem, choć widzieli mnie ze szpachlą
Kiedy koniunkturę napędzało samo miasto
W klubie nieprzytomny, wystrzelony człowiek z żabką
Nie ma tych wspólników od melanżu, bo jest żarło
Kiedy koniunkturę napędzało samo miasto
W klubie nieprzytomny, wystrzelony człowiek z żabką
Nie ma tych wspólników od melanżu, bo jest żarło